Chrzanów
Chrzanowska policja sprawdza, kto zakłócał lekcje przez internet
Takie zawiadomienie złożyła dyrekcja jednej ze szkół w Chrzanowie. Przypomnijmy, że od 25 marca obowiązkowe jest zdalne nauczanie.
W wyznaczonych godzinach nauczyciel i uczniowie łączą się internetowo, na przykład za pośrednictwem Platformy Edukacyjnej Classroom. Wcześniej muszą się zarejestrować, wpisując otrzymaną nazwę użytkownika i ustawiając hasło. Logują się przed konkretną lekcją i uczestniczą w zajęciach.
- Coraz częściej zdarza się w całej Polsce, że postronne osoby włamują się na takie platformy edukacyjne. Zakłócają prowadzenie lekcji. Używają wulgarnych słów. Taki przypadek miał właśnie miejsce w Chrzanowie. W tej sprawie wszczęliśmy czynności sprawdzające - informuje Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji.
Komentarze
3 komentarzy
Po łapach linijką, pasem albo kablem po du.p.s.ku i klęczenie na grochu przez cały dzień to odechce się gnojom poniewierania innymi!
Zacznijcie karać takich oszołomów agresywnych gdziekolwiek są i cokolwiek wypisują na facebooku czy innych portalach społecznościowych wysoką karą pieniężną albo jakimiś pracami społecznymi dodatkowo na portalach takim agresorom blokować konta nie wiem upomnienie a jak se nie radzą z agresją to do psychiatry albo do sądu i dać im opiekuna kuratora sądowego masakra
"Coraz częściej zdarza się w całej Polsce, że postronne osoby włamują się na takie platformy edukacyjne." Dużo trafniejsze by było stwierdzenie, że coraz częściej uczniowie sami przekazują dane do platform edukacyjnych osobom postronnym. Poza tym classroom działa zupełnie inaczej, dla danej klasy generowany jest kod, który nie wygasa, dzięki któremu uczniowie posiadający konto Google mogą dołączyć do zajęć, czy przeglądać materiały od nauczyciela. Jedyne co uczeń dostaje to kod, konto ma swoje. Ja bym to nazwał bezmyślnością uczniów, a nie włamaniem.