Trzebinia
Pani radna, niech pani się skupi! Czyli pierwsza zdalna sesja w Trzebini (WIDEO)
Pierwsza zdalna sesja Rady Miasta w Trzebini obnażyła, że technika czasem nas przerasta. Z trudem, ale jednak - radni dali radę. Uchwały przegłosowali.
Materiał wideo:
„U mnie nie było słychać głosowania".
„Proszę o niewchodzenie z głosem podczas obrad".
„Proszę kontaktować się w takich sytuacjach z informatykiem, on ma dyżur".
„Przepraszam bardzo panie przewodniczący, przycisnęłam łapkę, u mnie się wyświetliło, a u pana się nie wyświetliło, nie wiem, dlaczego".
„Musimy dokonać reasumpcji głosowania".
I na koniec burmistrz Jarosław Okoczuk z życzeniami: „Abyśmy przetrwali i powrócili do normalności".
Obejrzyjcie skrót z dzisiejszej pierwszej zdalnej sesji w Trzebini. Było więcej problemów technicznych niż na zdalnej sesji w Chrzanowie, która przebiegła sprawnie.
Komentarze
1 komentarz
Ale jak to z dworku się "wynieśli" bo nie było "najnowszej technologi". A teraz co? trzeba pewnie bęzie rozpisać nowy przetarg, na oprogramowanie "idioto odporne". Znając życie, największy problem jest pomiędzy monitorem a fotelem. A najgorsze z tego wszystkiego, że jest to kosztem podatnika.