Ziemia chrzanowska
Wojna jest zawsze przegrana - lektura na weekend
Jesteśmy w Somalii, Syrii i Afganistanie. Trafiamy do Rosji i Czeczenii, przenosimy się do Sarajewa, by chwilę później znaleźć się w Kijowie, Donbasie czy na Krymie...
Korespondenci wojenni (kryzysowi) mówią nam o tym, czego dotychczas często nam nie pokazywali, ale także wpuszczają nas w świat swoich emocji. Opowiadają o dziennikarstwie, którego dzisiaj - w dobie YouTube i mediów społecznościowych - właściwie już nie ma. Można powiedzieć: szkoda, ale to kolejny argument, by sięgnąć po książkę Honoraty Zapaśnik.
Serię wywiadów z ludźmi docierającymi w niebezpieczne zakątki, by nas przestrzec, by ukazać najbardziej opłakane skutki ludzkich żądz, nienawiści, manipulacji, zgromadziła pod wspólnym tytułem "Wojna jest zawsze przegrana".
Jednym z kilku rozmówców autorki jest Anna Wojtacha. Czytając ten wywiad, uświadomiłem sobie, że akurat tę relację już znam. Pamięć mnie nie zawiodła; w połowie ubiegłego roku w sporym fragmencie opublikowała ją "Rzeczpospolita". Jeśli ktoś więc nie jest jeszcze przekonany do książki, to polecam tę rozmowę na zachętę - wystarczy zajrzeć do archiwum.
Inną z bohaterek jest Bianka Zalewska, która o mało nie zginęła na Ukrainie. Ciężko ranną uratował Jan Kulczyk, a właściwie... Nie, nie będę spoilerował. Zapraszam do lektury.