"anzelmus"; II Wojna Światowa była wojną koalicji antyhitlerowskiej z III Rzeszą i jej sojusznikami. ZSRR był członkiem tej koalicji. Jego wojsko, noszące nazwę się Armia Czerwona było częścią tej koalicji jak i działające przy tej Armii Czerwonej Wojsko Polskie. Wobec tego ludzie, którzy jak piszesz, w ostatnich dniach II wojny światowej walczyli z Armią Czerwoną i Wojskiem Polskim, stawali się automatycznie sojusznikami III Rzeszy. Czy chcesz udowodnić, że ci twoi "wyklęci" byli sojusznikami III Rzeszy?

Bandyci przeklęci skończą na śmietniku historii he he tak jak i ich miłośnicy .

hasler kogo tobie z twej rodziny zarypali ci wyklęci?dziadka co był w zomo czy takiego co podpierdzielał ludność że z wyklętymi współpracowali,to byli żołnierze którzy w ostatnich dniach II wojny światowej na terenie Polski działali i było ich 80 tysięcy partyzantów antykomunistycznych, i eksterminowali komunistów którzy mordowali ludność cywilną która nie była po ich myśli i już nie wspomnę o prowokacjach nkwd

Jak to dobrze że mamy kurwizję i nikt nikogo nie musi prowadzić na smyczy w reżimowej szczujni he he. A wszystko to za 2 mld złotych rocznie aby ogrzewać się w wspomnieniach haniebnych zbrodni na niewinnej ludności dokonywanych przez pospolitych bandytów.

A dlaczego Rymanowski opuścił tefałen,bo miał dość prowadzenia na smyczy i szczury zaczynają uciekać z tonącego okrętu; https://wiadomosci.wp.pl/bogdan-rymanowski-odszedl-z-tvn-u-przyznal-dlaczego-6303643394385537a.Ciekawe?

hasler a ty wiesz co to są prowokacje,najlepiej opisał to w swojej książce były dziennikarz lemingowego tefałenu;http://wsieciopinii.rp.pl/artykul/946729.html.

Żyją jeszcze świadkowie działań bandytów przeklętych i to miedzy innymi dzięki im nie będzie zapomniana działalność "gierojów".