Chrzanów
Aneta Rybak: W Chrzanowie atrakcje handlowe bywają częściej w bibliotece niż na targowisku
Jak mogłoby wyglądać nowoczesne targowisko miejskie przy Kusocińskiego w Chrzanowie? To jedno z pytań, które zadaliśmy Anecie Rybak z Chrzanowa, która w tym temacie obszernie wypowiadała się na naszej Facebookowej stronie.
- To nie musi być miejsce, gdzie jest prowadzona tylko działalność gospodarcza, lecz trzeba w nie tchnąć tchnąć drugie życie. Stworzyć wspólną przestrzeń dla mieszkańców. Co stoi na przeszkodzie, żeby zorganizować tam Chrzanowskie Forum Smaków, gdzie oprócz obecnych kupców mogliby sprzedawać swoje produkty lokalni wytwórcy. Myślę, na przykład, o miodach z naszych pasiek. Ponadto różne kulinarne wspaniałości przygotowują koła gospodyń wiejskich. Są też targi wielkanocne, bożonarodzeniowe, festiwale smaku, tygodnie wegetariańskie i wegańskie. U nas takie atrakcje handlowe bywają częściej w bibliotece niż na targowisku i dlatego właśnie należy stworzyć do tego odpowiednie miejsce - proponuje Aneta Rybak z Chrzanowa.
Zapraszamy do przeczytania całej rozmowy z Anetą Rybak w bieżącym wydaniu „Przełomu", które ukazało się 26 lutego.
Komentarze
1 komentarz
Zanim powstał blaszak angielski przy szpitalnej było kiedyś targowisko.