Trzebinia
Auto potrąciło dzika na drodze krajowej
W poniedziałek rano samochód uderzył w zwierzę przebiegające przez ulicę Krakowską w Młoszowej.
W piątek pisaliśmy o zderzeniu samochodu z jeleniem na szosie krajowej w Młoszowej. W poniedziałek rano, niedaleko od tego miejsca auto potrąciło dzika.
- Przed godziną siódmą dostaliśmy zgłoszenie od osoby, która przejeżdżała tamtą drogą i zobaczyłą leżące zwierzę. Powiadomiliśmy odpowiednie służby, aby usunęły dzika- mówi Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji.
Komentarze
7 komentarzy
Raczej Państwo polskie nie upilnowało swojej własności, a ta zniszczyła komuś jego własność i zagroziła życiu.
Wczoraj jeleń, dzisiaj dzik. To już jest plaga.
Czy to wazne ? Zapewne sugerujesz ze jechali z zawrotna predkoscia w terenie zabudowanym i gdyby jechali wolniej to napewno zdarzyli by wyhamowac. Wedlug mnie nawet przy predkosci 40km/h przy zderzeniu z takim ubitym tluczkiem samochod wyglada jakby sie zderzyl ze slupem.
A w kilometrach na godzinę?
Stary zgred , u jednego byla ok 6 a u drugiego ok 7.
To jednak "korytarz dla zwierzyny" przez Spacery i dalej na Krakowską i do Puszczy istnieje...A Domix twierdzi coś innego...
Brak przepustów. Coraz bardziej przecina się naturalne szlaki migracji zwierząt, to takie będą skutki. Od dziecka pamiętam, że z lasów na północ od Trzebini, Młoszowej, Dulowej do tzw. "Puszczy" migracja była i spotkanie tam nocą, a zwłaszcza o zmierzchu czy nad ranem, dzika albo sarny nie było niczym niezwykłym. Będą ekrany wzdłuż torów, to się urwie, ale najpierw latami ogłupiałe bydlęta będą się wzdłuż tych ekranów snuć szukając przejścia, więc będzie ich więcej na równoległej drodze. A panowie kierowcy, ten od jelenia i ten od dzika, to ile mieli na zegarze?