Chrzanów
Taki widok sto metrów od Rynku
Przy jednym z budynków przy ulicy Garncarskiej powstało dzikie wysypisko smieci. To zaledwie sto metrów od chrzanowskiego Rynku.
Ktoś tuż przy budynku i na pobliskim trawniku wyrzucił butelki, puszki, foliówki, opakowania, papierki. W pobliżu jest parking i skrót do ulicy Krakowskiej, więc przechodzi tamtędy wiele osób. Najwyższy czas, by zrobić w tym miejscu porządek.
Komentarze
61 komentarzy
Magda a ty myślisz,że Maciaszek jeszcze o tej godzinie cię czyta?
Skorpion a dlaczego założyłeś, że nie interesuję się postawami społecznymi na własnym podwórku lub w innych miejscach w Polsce. Socjologia to ciekawa gałąź nauki.
@Magda. - Ciekawe masz zainteresowania. Czy mnie np. interesuje, czy mieszkańcy Lublina, Zielonej Góry, albo Krynicy: „cokolwiek robią żeby zmienić rzeczywistość, czy interweniują gdzie trzeba czyli są społeczeństwem aktywnym czy pasywnym”? No nie, kompletnie mnie to nie interesuje. Ale Chrzanów, owszem, a nawet reszta gminy, czy powiatu. Dlaczego Ty się nie zainteresujesz swoim podwórkiem, jeżeli rzeczywiście nie jesteś stąd? Bo dla mnie to jest jakieś przedziwne.
@Magda. - Ciekawe masz zainteresowania. Czy mnie np. interesuje, czy mieszkańcy Lublina, Zielonej Góry, albo Krynicy: „cokolwiek robią żeby zmienić rzeczywistość, czy interweniują gdzie trzeba czyli są społeczeństwem aktywnym czy pasywnym”? No nie, kompletnie mnie to nie interesuje. Ale Chrzanów, owszem, a nawet reszta gminy, czy powiatu. Dlaczego Ty się nie zainteresujesz swoim podwórkiem, jeżeli rzeczywiście nie jesteś stąd? Bo dla mnie to jest jakieś przedziwne.
Magda - tłumaczy sie tylko winny. Widocznie coś za uszami jednak masz, skoro taki tłumaczacy poniżej komentarz napisalaś.
Skorpion chciałam Cię tylko poinformować, że nie tłumaczyłam nic nikomu tylko informowałam a też nie uważam, że prowadziłam z kimkolwiek jakąkolwiek kłótnię. Czytając ten artykuł w Przełomie zainteresował mnie problem czy ktokolwiek z osób, które tak aktywnie komentują różne artykuły, nie tylko ten na temat śmieci,cokolwiek robią żeby zmienić rzeczywistość, czy interweniują gdzie trzeba czyli są społeczeństwem aktywnym czy pasywnym. Nie jestem zainteresowana Waszym miastem ani Waszym Burmistrzem, ani Waszymi śmieciami interesowała mnie raczej Wasza reakcja na problem, który ewoluował od śmieci do polityki. Ciekawe zjawisko.
@Magda65. - Obejdę się bez Twojej łaskawej oceny. Tak szczerze mówiąc, jest mi ona dziko obojętna. Rozśmieszyło mnie natomiast, jak tłumaczyłaś kattebush, że ani nie jesteś z Chrzanowa, ani tutaj nigdy nie byłaś. Żeby z taką energią kłócić się o śmieci i o burmistrza w obcym mieście? No kupa śmiechu normalnie. A propos kattebush, z ust mi to wyjęła, że żadne płacze i krzyki Cię nie przekonają "że białe jest białe a czarne jest czarne" :))