Przełom Online
Kościelec sypialnią Chrzanowa
Jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe domy jednorodzinne w Kościelcu. Przez ostatnie kilka lat, okolica ta stała się jednym z popularniejszych w mieście miejsc, jeśli chodzi o zamieszkanie.
Jeszcze niedawno ulica Borówkowa w Chrzanowie w ogóle nie istniała. Rósł tam gęsty las. Teraz krajobraz zmienił się nie do poznania. W ciągu ostatnich 5 lat powstało kilkanaście nowych domów.
Gdzie Waszym zdaniem, w Chrzanowie i okolicy, ludzie lubią się jeszcze budować?
Na zdjęciu ul. Borówkowa w Kościelcu - aktualnie i 4 lata temu.
Komentarze
12 komentarzy
Do Picky: Kościelec jest również po drugiej stronie drogi, najprościej mówiąc za szpitalem. Przecież tutaj jest afryka... polne drogi utwardzone przez mieszkańców, błoto, glina, jeden wielki syf... brak oświetlenia, brak kanalizacji... Jak miasto utwardziło ul. Olszynową starym rozkruszonym asfaltem to brakowało tylko wstęgi do przecięcia, pękali z dumy. A ulice takie jak Jesionowa... szkoda gadać.
W tym regionie bardzo uciążliwy jest brak drogi asfaltowej i przede wszystkim BRAK OŚWIETLENIA. Urząd sprzedał wszystkie działki w okolicy i powinien przeznaczyć ułamek z tych pieniędzy na zapewnienie chociażby asfaltu i oświetlenia! Wpływy z DanCake też powinny pomagać w zapewnieniu "komfortu" mieszkańcom w sąsiedztwie bo to oni najbardziej narażeni są na dokuczliwości związane z ich produkcją i z pracownikami, którzy pędzą codziennie kasztanową od strony "Krzyża przydrożnego" do pracy w DanCake jak na wyścigach.
Do narzekających na brak asfaltu, latarni i kanalizacji! Proszę nie rżnąć głupa! za chwilę się od was dowiemy, że trzeba zamknąć DanCake, bo śmierdzi i hałasuje. Widziały gały, co brały! Trzeba myśleć, zanim się podejmie decyzję, a nie teraz pasioczyć!
"Sypialnią" to będzie jak powstanie tam nie kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt domów tylko kilka tysięcy mieszkań. "Sypialnią" to na razie są stare osiedla; Południe, Północ, Niepodległości, Sikorskiego. Tam "sypia" kilkanaście tysięcy mieszkańców miasta. Jak przeczytałem swoją wyliczankę, to zagadką dla mnie się stało gdzie te kilkanaście tysięcy, jak się już wyśpi, "żyje" aktywnie. Chyba nie w mieście na Ch.
Ul. Borówkowa mówi: Ja to Chrzanów :)
Na całym tym pięknym nowym osiedlu można obcować z naturą, żadnego asfaltu, chodników, oświetlenia. W ciągu dnia odwiedzają nas sarny i lisy, a wieczorem, jak zapadnie grobowy mrok, warto wyjść przed dom i poobcować z dzikami. Panie w urzędzie powiedziały nam, że nie mają serca zniszczyć tej pięknej natury asfaltem, a Państwo w wodociągach, że kanalizacji nie ma i nie będzie "i co nam Pan zrobi". 12tys za ar w tej pięknej oazie to jak za darmo
Spróbuj wytłumaczyć w urzędzie, że to samosiejki jak chcesz wyciąć...