Chrzanów
Miasto bez cenzury, czyli konkurs na hasło promujące gminę Chrzanów
Ze strony mieszkańców pojawiły się pierwsze propozycje na takie hasło, publikowane na facebookowej stronie „Gmina Chrzanów". Niektóre są podszyte ironią.
„Komunikat ma składać się z dwóch części - zdania zaczynającego się od "W niektórych miastach..." obrazującego ich wady, oraz stałej części zamykającej: "Ja to Chrzanów" - czytamy na stronie urzędu miejskiego.
Propozycje można wpisywać na facebookowej stronie „Gmina Chrzanów". Oto dotychczasowe:
- „W niektórych miastach nie ma cenzury. Ja to Chrzanów.";
- „W niektórych miastach mają piękne parki. My mamy lasy. Ja to Chrzanów.";
- „W niektórych miastach mieszkańcy tracą czas i pieniądze stojąc w korkach. Ja to Chrzanów.";
- „W niektórych miastach ludzie bardzo się śpieszą. Ja to Chrzanów.";
- „W niektórych miastach można utonąć w morzu ludzi. Ja to Chrzanów.";
- „W innych miastach brakuje miejsc parkingowych. Ja to Chrzanów.";
- „Niektóre miasta ciężko byłoby nazwać Domem. Ja to Chrzanów.";
- „W niektórych miastach czas płynie za szybko. Ja to Chrzanów.".
A jakie Wy macie pomysły? Konkurs trwa do 11 lutego, do północy.
Komentarze
16 komentarzy
Mam kilka propozycji: W niektórych miastach mają normalny transport publiczny. Ja to Chrzanów. W niektórych miastach wlepia się mandaty za jazdę pod prąd lub po przejściach dla pieszych. Ja to Chrzanów. W niektórych miastach jest czysto. Ja to Chrzanów. I jeszcze kilka innych by się znalazło.
W niektórych miastach mają burmistrza z prawdziwego zdarzenia. Ja to Chrzanię
To jest właśnie coś na co od początku zwracam uwagę i jestem wyzywana od hejterów, nie tylko ja także osoby piszące nie po myśli burmistrza i radnych, ludzie! Wyrażamy tylko opinię i za to jesteśmy na każdy kroku piętnowani przez tego który bierze pieniądze za zarządzanie i twierdzi że podobno słucha mieszkańców. Proste pytanie ile kosztowała ta cała kampania reklamowa? Do dziś nie ma odpowiedzi, z kim była konsultowana, dlaczego nie konkurs na najlepszą propozycję a dziś mamy takiego potworka wizualnego i językowego!
koot, niestety zdebilnienie społeczeństwa galopuje z szybkością lawiny. Dzieci i młodzież bez srajfona już nawet do kibla nie trafia.
Hasło "Ja to Chrzanów." brzmi tragicznie. Nie wiem jak można był zaakceptować takiego potworka językowego. Twórcy dodali do tego jeszcze jakąś śmieszną interpretację, która przypomina mi dawne czasy szkolne i próby tłumaczeń znaczenia grafomańskich wypocin niektórych poetów.
"Chranów, miasto na fali? Nie! Tu wszystko się wali!"
W niektórych miastach ludzie żyją a z Chrzanowa uciekają, Chrzanów Umiera!