Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

LIBIĄŻ. Owczarki biegały po boisku

11.12.2011 17:28 | 0 komentarzy | 7 508 odsłon | red
Wymiernym efektem niedzielnej wystawy owczarków niemieckich jest pomoc dla dwuletniej libiążanki Oliwii Bacy. Wrzucając datki do puszki wsparli ją hodowcy i widzowie.
0
LIBIĄŻ. Owczarki biegały po boisku
Na ringu zaprezentowało się 58 psów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wymiernym efektem niedzielnej wystawy owczarków niemieckich jest pomoc dla dwuletniej libiążanki Oliwii Bacy. Wrzucając datki do puszki wsparli ją hodowcy i widzowie.

Na wystawie charytatywnej zaprezentowało się 58 psów. Hodowcy przyjechali głównie ze Śląska, ale nie brakowało także miejscowych miłośników owczarków niemieckich.

Czworonogi oceniało dwóch sędziów. Najlepsze psy musiały mieć odpowiednią prezencję i anatomię ruchu, wyrazisty pysk oraz właściwe umaszczenie. Sędziowie obserwowali psy w ringu, wokół którego biegali właściciele ze swoimi pupilami na smyczach. Ewa Ptasińska z Libiąża, prowadząca hodowlę z mężem Arturem, była zadowolona z efektów swojej drugiej wystawy.

- Mamy cztery owczarki niemieckie. To bardzo posłuszne i mądre psy. Suczki zajęły pierwsze i drugie miejsce, a samiec był czwarty – powiedziała nam pani Ewa.

Na swoją pierwszą wystawę przyjechali do Libiąża z Chełmka Krzysztof i Renata Kurdzielowie. Towarzyszyła im dziewięcioletnia córka Magda. Przyciągnął ich fakt, że wystawa miała charakter charytatywny. Wrzucili więc datki do puszki. Podobnie zrobiła spora liczba uczestników wystawy i widzów zgromadzonych na stadionie Janiny. Wsparli w ten sposób Oliwkę Bacę, która ma wrodzoną wadę układu nerwowego.

 Imprezie towarzyszył pokaz, przygotowany przez organizatora, libiąskiego hodowcę Jacka Szumniaka. Jak nam powiedział po zakończeniu wystawy, kwota zebrana do puszki zostanie podliczona w poniedziałek.
Marek Oratowski