Współczuję policjantom. Niewiele mogą w dzisiejszych czasach zrobić. Muszą bardzo uważać by jaśnie panu nie spadł włos z głowy. Ot przenieść się w czasie tak 40 lat wstecz. Parę mocnych uderzeń białą damą po plecach, do Nysy i po sprawie i csza jak makiem zasiał. Je... patologia.

Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.

Kiedyś Tadeusz Drozda wyjaśnił zasady samoobrony i prawa użycia broni : "jeżeli je złamiemy, będziemy siedzieć, jeżeli je będziemy przestrzegać, możemy leżeć".

do profik : jakby podniósł na ciebie ten gość rękę to w obronie własnej mógłbyś użyć środków adekwatnych do tych , których użył agresor !!!! Gdybyś użył maczety aby odrąbać mu rękę ,którą to niby mieli by mu ją przyszyć, to wg prawa miałbyś prze.....bane. !! Po pierwsze najwyraźniej nie znasz przepisów dotyczących prawa do samoobrony , po drugie myślę ,że kozaczysz pisząc publicznie ,że komuś uciąłbyś rękę i musieliby ją komuś przyszyć. Widziałeś kiedyś poćwiartowanego zwierzaka nie mówiąc już o rozczłonkowanym denacie ?? Policjanci użyli wg prawa środków przymusu bezpośredniego adekwatnego do agresora . !!!! KONIEC profik !!!

"szarpać za mundury, popychać".. co to za policjanci byli?? Jakieś mikołaje przebrane?? Jakby podniósł na mnie rękę to by ją mu musieli przyszywać..