Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Egipskie ciemności na chrzanowskich Kątach

18.11.2019 21:12 | 8 komentarzy | 4 510 odsłony | Alicja Molenda

Rano do pracy ludzie chodzą obwieszeni latarkami - alarmuje nasza Czytelniczka. Wieczorem na zakupy trzeba chodzić z "obstawą", bo przy drodze krajowej nie świecą latarnie i strach się bać.

8
Egipskie ciemności na chrzanowskich Kątach
Ciemności kryją chrzanowskie Kąty
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dziś, w poniedziałek, o 19.15 sytuacja wylądała tak. Jadąc od strony ronda w kieruku Biedronki, "światłość" kończyła się na przejściu dla pieszych przy dyskoncie. Dalej, w kierunku Kafejki i hostelu B&B, działały może ze cztery lampy. Na wysokości skrętu w Partyzantów i nieczynnego ośrodka rekreacyjnego, też nic nie było widać. Jak na głębokiej prowincji, a to przecież miasto Chrzanów.

Sygnały o problemie z brakiem światła przy ul. Śląskiej słychać od lata. Wtedy rozpoczął się remont tego odcinka drogi krajowej.  Teraz interwencje się nasiliły, bo dzień jest krótszy, więc ciemności dają się ludziom we znaki.

Jak na razie na Kątach mają miejsce same "skandale": brak komunikacji do Katowic, uciążliwe składowisko odpadów, nieczynny ośrodek rekreacyjny i ciemności. I nikt temu dotąd nie zaradził. Jak to możliwe?