Data jest nieprzypadkowa. Właśnie 16 października przypada Światowy Dzień Przywracania Czynności Serca. WOŚP w całej Polsce organizuje wtedy bicie rekordu w udzielaniu pierwszej pomocy w ramach programu edukacyjnego "Ratujemy i uczymy ratować". W ten sposób głównie w szkołach popularyzuje się wiedzę na temat zasad udzielania pierwszej pomocy osobie, u której wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Akcja została zainicjowana w 2013 roku. W pierwszej edycji uczestniczyło 83.111 osób z 1132 instytucji. W ubiegłym roku rekord biło 116.342 uczestników z 1142 instytucji. Do udziału w tym roku zgłosiły się ponad 144 tysiące osób.

Wszyscy w środę od godz. 12 przez pół godziny w całym kraju ćwiczyli resuscytację na fantomach. W akcji po raz pierwszy wzięli udział uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół w Libiążu oraz strażacy. W libiąskiej hali sportowej około 300 osób bez przerwy przez pół godziny na zmianę na dziesięciu fantomach wykonywało czynności ratujące życie. To, czy udało się pobić ubiegłoroczny rekord, zostanie ogłoszone pod koniec października, gdy do organizatorów napłyną potwierdzenia od wszystkich instytucji.

- Walorem tej akcji jest to, że mogliśmy tydzień wcześniej poćwiczyć z uczniami udzielanie pierwszej pomocy, przypominając im wiadomości zdobyte na lekcjach edukacji dla bezpieczeństwa - powiedziała nam Jadwiga Bochenek, nauczycielka ZS w Libiążu.

W akcji uczestniczyli też m.in. uczniowie Zespołu Szkół w Mętkowie.