Trzebinia
Dopłacają do kastracji i sterylizacji
Połowę płaci trzebiński samorząd. Pieniędzy jeszcze są.
Osoby, które złożą w tej sprawie wniosek do Urzędu Miasta w Trzebini, mogą liczyć na 50 proc. dofinansowanie.
Za zabieg kastracji psa, zamiast 230 zł, zapłacisz więc 115 zł, a sterylizacji suki, zamiast 400 zł - 200.
W ubiegłym roku, w ramach dofinansowania z gminy, wysterylizowano 21 suk i 9 kotek. Kastracji poddano 7 psów i 9 kotów.
Komentarze
6 komentarzy
>Pieniędzy jeszcze są.< Panie Tadeuszu, polska języka, trudna języka.
Takie zabiegi powinny być bezpłatne - zniknąłby problem bezdomnych zwierząt, znęcania się, zwierzętami opiekowaliby się świadomi opiekunowie (przynajmniej w większości).
Wyższość kastracji nad podawaniem tabletek antykoncepcyjnych i zastrzyków hormonalnych wiążę się z: Regularnym i uciążliwym podawaniem leków antykoncepcyjnych lub wykonywaniem zastrzyków hormonalnych, które nie pozostają bez wpływu na naturalną gospodarkę hormonalną zwierzęcia. Obecnie stosowane tabletki antykoncepcyjne nie są dopasowane do organizmu kota – to ludzkie tabletki antykoncepcyjne medycyny z dawnych lat. Brak podania tabletki na czas może spowodować rozregulowanie gospodarki hormonalnej lub wystąpienie rui i pełnej płodności kota. W zastrzyku jest podawane duże stężenie hormonów, które znacznie obciąża kocią wątrobę. Podawanie tabletek antykoncepcyjnych zwiększa ryzyko wystąpienia chorób np. nowotworów m.in. nowotworów sutka, jajników i macicy oraz ropomacicza. Nie dają pełnej gwarancji ochrony przed ciążą. Koszt regularnego podawania tabletek antykoncepcyjnych lub zastrzyków hormonalnych jest wysoki.
2. Brak objawów rui, która występuję u przeciętnej kotki 3-4 razy w roku – głośne i męczące wycie kotki ustępuje. Ruje są bardzo męczące dla kotki, kastracja usuwa ten problem na zawsze. 3. Kotki i kocury zaniechują oznaczania terytorium swoim moczem (nieprzyjemny zapach). 4. Przeważnie koty są wychodzące, co oznacza, że będą poruszać się nie tylko po naszym mieszkaniu i podwórku, ale również wychodzić na wielogodzinne eskapady. W czasie rui kotki są niespokojne i mogą uciekać z domu. Niestety w takiej sytuacji nie jesteśmy w stanie dopilnować kotki, by żaden kocur jej nie zapłodnił. Kastracja wyeliminuje ten problem. Samce kotów mogą walczyć z innymi kocurami o władzę nad terytorium, a także o względy kotek. Ryzyko niebezpiecznych wypadków (np. samochodowych) jest większe dla niewykastrowanych zwierząt. 5. Wykastrowane koty żyją nawet dwa razy dłużej niż niewykastrowane. 6. Koty są mniej zestresowane i bardziej zrównoważone. Wykastrowany kocur nie będzie agresywny, hormony nie będą sterować jego zachowaniem. Szczególnie może to być ważne w przypadku, gdy mieszka on w domu z dziećmi.
@Antoninka - postaram się wyjaśnić. Na przykładzie kotów. Zalety kastracji: 1. Kastracja zmniejsza ryzyko chorób – nowotworów narządów rodnych (macicy i jajników) i sutków. Guzy występują u 90% procent kotek, które nie były wcześniej wykastrowane. Wiele kotek choruje także na ropomacicze, które objawia się m.in. nadmiernym wyciekiem ropy z narządów rodnych. Ropomacicze można wyleczyć, jednak często jest za późno wykryty i wymaga usunięcia jajników i macicy wraz z jej zawartością – w tym przypadku zabieg jest ryzykowny, ponieważ kotka w wyniku zaawansowanego ropomacicza jest osłabiona, a musi być poddana narkozie podczas zabiegu (na ropomacicze zazwyczaj chorują starsze kotki). Dlatego wczesna kastracja kota jest idealnym rozwiązaniem. W ten sposób przedłużymy życie naszej kotce. Podobnie jak kotka, kocurek także jest narażony na choroby takie jak np. nowotwór jąder i rak prostaty. Kastracja zmniejsza ryzyko zachorowania na FeIV i FIV – są przenoszone przez krew i ślinę np. w czasie walk kocurów czy kopulacji kotów.
Nie potrafię pozbyć się myśli, że weterynarz trwałe okalecza zwierzęta i jest to sporym obciążeniem finansowym dla właściciela czworonoga. Alternatywnych sposobów nie ma, czy raczej się nie zaleca?