Przełom Online
Nowe twarze na treningu MKS Trzebinia
Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia rozpoczęli w poniedziałek przygotowania do nowego sezonu.
Jak informuje trener MKS Mariusz Wójcik, na zajęciach pojawiło się 22 piłkarzy. Wśród nich był napastnik Przemysław Knapik, który ma zasilić szeregi trzebińskiego czwartoligowca.
- Z nowych twarzy pojawił się też zawodnik ograny w seniorskiej piłce, występujący na pozycji środkowego obrońcy. Treningi wznowił również Jakub Pająk - mówi trener Wójcik.
W sobotę, 13 lipca jego zespół rozegra pierwszy sparing. Zmierzy się z Unią Dąbrowa Górnicza. Spotkanie odbędzie się na wyjeździe lub na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Chełmku.
Pierwszy mecz ligowy w nowym sezonie "żółto-czarni" zagrają 10 lub 11 sierpnia z Czrnymi Staniątki. Terminarz spotkań z udziałem MKS Trzebinia znajdziecie TUTAJ.
Komentarze
5 komentarzy
Szczerze? Nie widzę nikogo ciekawego. Większość tych chłopaków jest ze Śląska i na dodatek byli wypożyczeni z dużych klubów. Nie wszyscy są też młodzieżowcami. No chyba, że nie szukamy młodzieżowca? Myślę, że by się przydał jakiś, ale nie taki do ogrania tylko do gry w podstawie. Ponoć MZPN rozważa wprowadzenie przepisu min. jednego młodzieżowca w składzie w naszej lidze. PS. W takim razie Soła grałaby z nami, czy zaczęłaby od okręgówki?
Soła Oświęcim raczej nie przystąpi do 3 ligi. Ciekawe, czy ktoś stamtąd byłby ewentualnie do wzmocnienia jeszcze ofensywy (skrzydła)?
Konkretne wzmocnienia, codzienne treningi, wartościowi sparingpartnerzy, dobry terminarz - będziemy w czubie tabeli. Żal tylko tej kontuzji Kaliego, bez niego mentalnie i sportowo jesteśmy słabsi więcej niż tylko wypadnięcie jednego podstawowego zawodnika ze składu.
Napewno sie polubia :)
Ten środkowy obrońca to Patryk Kiczyński z Olkusza. Ma na swoim koncie trochę meczów w II i III lidze. Dla mnie bardzo dobry ruch. Mimo tego, że lata świetności ma za sobą to okaże się być pewnie wzmocnieniem. Warto dodać, że to właśnie z nim zderzył się Kali w meczu, kiedy złamał nogę (sytuacji nie widziałem). No, cóż :)