Trzebinia
Siedziska z palet na rynku, czyli upcykling w Trzebini
Na trzebińskim rynku pojawiły się pomalowane na biało siedziska z palet. Pomysł - autorstwa gminnych władz, realizacja - Zakład Karny w Trzebini.
Meble z palet stały się meblarsko-ekologicznym bestsellerem kilka lat temu. Reklamowane są m.in. jako niskobudżetowy wariant dla urządzających swoje pierwsze mieszkanie, zwłaszcza w skandynawskim stylu, ale również jako polecany mebel, sprawdzający się na tarasie i w ogrodzie. Zbite z surowych drewnianych skrzynek siedziska mogą zastąpić o wiele droższe, klasyczne meble ogrodowe. W kobiecych i wnętrzarskich czasopismach roi się od porad, jak z palet wyczarować na przykład kwietnik albo miniaturowy ogródek.
- Meble z palet można zaliczyć do nurtu upcyklingu, a więc ponownego wykorzystania i przerabiania odpadów. Palety są bardzo funkcjonalne, można je dowolnie łączyć oraz tworzyć z nich modne i praktyczne meble - można przeczytać na portalu ładnydom.pl.
- Meble z palet podbiły serca Polaków już ponad dekadę temu, ale od tamtej pory nie tracą na popularności - pisze z kolei czasopismo "Claudia".
Najwyraźniej podbiły też serce burmistrza Jarosława Okoczuka, bo to właśnie do niego należy pomysł ustawienia siedzisk z palet na rynku, czyli w samym sercu Trzebini. Notabene, na każdym siedzisku, pewnie nie bez powodu, widnieje wyryty w drewnie napis: "Trzebinia w sercu".
Wkrótce siedziska z palet pojawią się także nad Balatonem i Chechłem.