Przełom Online
TRZEBINIA. Radni usłyszeli, że odpady mają znikać
Dzierżawca składowiska przy ulicy Słowackiego powiedział we wtorek wizytującym teren radnym, że ma odbiorców na część odpadów. Jednak jego zdaniem rozładowanie składowiska to zadanie na długie lata.
Odpady przez lata gromadził Michał Domański ze spółki Inter-Recycling. Jednak było ich tyle, że zadanie przerosło jego siły. Dlatego teren wydzierżawił jesienią przedsiębiorcy z Tarnowskich Gór.
We wtorek odwiedzili składowisko radni z komisji ochrony środowiska gminy Trzebinia i starostwa oraz urzędnicy. Usłyszeli, że na 4,5 hektarach jest prawdopodobnie znacznie więcej odpadów, niż pierwotnie szacowano. To znaczy przynajmniej 45 tysięcy m. sześc. Trzeba je przerobić.
- To może być utopia – kręcił głową z niedowierzaniem radny powiatowy Kazimierz Siejka.
Na razie radni dali przedsiębiorcy zielone światło dla działań mających zmniejszyć liczbę odpadów. Na ponowną kontrole wybiorą się w połowie czerwca.
Marek Oratowski
Komentarze
3 komentarzy
Podrzuccie je pani Kasprzyk pod dom. Ona ma szereg wysmienitych pomyslow na zagospodarowanie odpadow i ich ponowne wykorzystanie.
Ciekawe tylko dlaczego wcześniej pomimo alarmów ludzi=wyjadaczy chleba nikt nie reagował; kto przejeżdża tą droga zwłaszcza wczesnym rankiem ma dodatkowo w promocji oprócz widoku SMRÓD !!!
80 % tych odpadów jest bezwartościowych ze względu na wiek, jakość, stan rozkładu, zanieczyszczenia. NIE MA NA TO ODBIORCÓW!!!!!!!! Decydenci, przestańcie się oszukiwać! Już macie problem za kilka milionów!