Trzebinia
Kraków pożegnał rowerzystów słońcem, Trzebinia przywitała deszczem (WIDEO, ZDJĘCIA)
W niedzielnym Rajdzie Rowerowym Kraków - Trzebinia uczestniczyło 1712 cyklistów. Na mecie nad zalewem Checho pokropił ich deszcz.
Materiał wideo:
Wielu rowerzystów skorzystało z transportu rowerów do Krakowa. Tam na Błoniach usytuowany był start. Wielu na 45-kilometrową trasę ruszyło w koszulkach z krótkim rękawem, bo w Krakowie świeciło słońce.
Po drodze w Kryspinowie wszyscy mogli choć przez chwilę zobaczyć zmagania uczestników Runmageddonu. Na mecie rowerzystów przywitał deszcz. Większość uczestników - po posileniu się żurkiem - czekała na losowanie 17 rowerów. Co ciekawe, jeden z nich wygrała żona burmistrza Jarosława Okoczuka (on sam też jechał w rajdzie). Jednak ogłosiła, że przeznaczy wygraną na cele charytatywne.
Organizatorem imprezy było Trzebińskie Centrum Kultury.
Komentarze
5 komentarzy
Do TSA: Na trasie nie widziałem osobiście takich obrazków, by ktoś pił alkohol
I widać iż projektantom zabrakło przyszłościowego myślenia nie zakładając iż nad Chechłem potrzebny jest np amfiteatr lub scena. Impreza udana jak zwykle :)
Jakoś Przełom o tym alkoholu nic nie napisał. Umknęło Oratowskiemu?
Ci co po drodze pili piwo zostali na mecie przykładnie ukarani. Czekało na nich zamknięte na klucz WC, a osoby oddające mocz pod murem zostały nagrane monitoringiem :-)
Byliśmy dziś z Żoną na wycieczce - spacerze w Dolinie Mnikowskiej, gdzie widzieliśmy uczestników Rajdu. Brałem udział w jego pierwszej edycji, super inicjatywa! Smutny był tylko widok wielu uczestników tego rajdu pijących alkohol. Bardzo przykry widok w wydarzeniu, które powinno promować zdrowy tryb życia (już pomijam fakt, że jazda na rowerze pod wpływem alkoholu także jest wykroczeniem).