Trzebinia
Balaton jeszcze jak plac budowy, a już go niszczą
W sąsiedztwie kąpieliska trwa budowa zaplecza sanitarnego. Widać ją już przy wejściu. Tymczasem wandale zniszczyli szyby otaczające akwen.
Bywalcy pewnie się ucieszą, bo toalety i przebieralnie nad wodą to podstawa. Trudno ocenić, jak powstający obiekt, który zaprojektował architekt Marek Kanik, wkomponuje się w otoczenie. Na razie to budowa w stanie surowym. 30 maja ma się zakończyć.
Nad Balatonem, któremu w nadchodzącym sezonie przyjdzie konkurować z odnowionym Chechłem, na razie jest więc jeszcze trochę bałaganu, jeszcze nie widać ręki gospodarza. Po drodze na pomosty trzeba omijać kałuże i błoto. Do inauguracji sezonu więc jeszcze chyba daleko.
Najgorsze jest jednak to, że nowiuteńkie kąpielisko już odwiedzili wandale. Zniszczyli kilka szyb przy pomostach ozdabiając je bohomazami. Na naszym fejsbukowym profilu toczy się na ten temat gorąca dyskusja. Jej uczestnicy są oburzeni i liczą, że gmina sobie z tym problemem szybko poradzi, sprawców namierzy i odpowiednio ukarze.
Komentarze
8 komentarzy
Problemem nie jest tylko niszczenie tego miejsca. Wystarczy spytać w każdej szkole panie woźne co dzieci wyprawiają, jak niszczą wspólne mienie, w głowie się nie mieści co takie dzieci wyczyniają. Wystarczy przejść ulicami, by zobaczyć efekty wandalizmu. Nie ma w naszym narodzie szacunku do wspólnego mienia. O swoje dbamy, bo ładujemy w to swoje własne pieniądze. Cudze czy wspólne nas już nie interesuje. Nad tym trzeba się pochylić.
Balaton nie konkuruje z Chechłem, oba są w Trzebini, one się uzupełniają, jest jeszcze Gliniak i Kozi Bród, odpowiednio zagospodarowane i prowadzone dadzą wybór wypoczywającym i odciążą jedno miejsce od drugiego bo w dzikim tłumie żaden odpoczynek. Czas pomyśleć o wydajnym monitoringu i ochronie oraz surowych karach dla chuliganów i wandali wszelkiej maści!
Balaton nie konkuruje z Chechłem, oba są w Trzebini, one się uzupełniają, jest jeszcze Gliniak i Kozi Bród, odpowiednio zagospodarowane i prowadzone dadzą wybór wypoczywającym i odciążą jedno miejsce od drugiego bo w dzikim tłumie żaden odpoczynek. Czas pomyśleć o wydajnym monitoringu i ochronie oraz surowych karach dla chuliganów i wandali wszelkiej maści!
Moim zdaniem nie powinno się w artykule używać określenia "ozdabiając je..." - nawet w połączeniu z bohomazami. Ozdabianie to powodowanie że coś staje się jeszcze ładniejsze a to jest szpecenie. I taki jednoznaczny przekaz powinien iść. Ktoś kto to zrobił nie ma za grosz poczucia estetyki, a to co zrobił to zwykły wandalizm. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Wandale a nie speudoartysci, chuligani, przestępcy - a nie pseudokibice itd.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Nietrudno przewidzieć jak będzie wyglądać Chechło za kilka lat.
Takie rzeczy są nieuniknione i należy je przewidywać planując inwestycję. Trzeba, również pod tym kątem, myśleć co, gdzie i po co się robi.; czy się utrzyma i jak długo.