Żarki
Motocyklista z Żarek stracił prawo jazdy
Jadąc na swoim motorze przekroczył dozowoloną prędkość w terenie zabudowanym o 55 km/h.
44-letni mieszkaniec Żarek (gmina Libiąż) do 105 km/h rozpędził się w Oświęcimiu na ul. Chemików.
- Dwie godziny wcześniej w tym samym miejscu zatrzymaliśmy mieszkańca powiatu wadowickiego. Jechał 107 km/h. Na obu motocyklistów za popełnione wykroczenie nałożone zostały mandaty oraz punkty karne. Zostały im ponadto zatrzymane uprawnienie do kierowania, które będą mogli odzyskać za trzy miesiące - informuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Komentarze
5 komentarzy
jak by zmienili przycupnięcie na Piłsudskiego w Trzebini..to... by se kasowali co niemiara, tak na pod górkę Myślachowic. Sama rączka się przekręca - takie fluidy w tym rejonie.
Miesiąc nie byłby wystarczający. 3 miesiące to odpowiedni czas natomiast wysokość mandatu w przypadku zatrzymania prawa jazdy mogłaby być wyższa niż max 500
Jak tutaj się nic nie dzieje, to trzeba szukać sensacji w odległych powiatach. Tylko to już nie jest tygodnik ziemi chrzanowski, a małopolski zachodniej..
Trzy miesiące, to za długo. Miesiąc jest wystarczający.
I co w związku z tym? Ale sensacja, tym bardziej w Oświęcimiu. Artykuł na pierwszą stronę jak nic. Normalna codzienna praca policjantów z drogówki.