Nie masz konta? Zarejestruj się

Powiat chrzanowski

Listonosze zapadli na “grypę gołębi pocztowych”

04.02.2019 18:22 | 10 komentarzy | 10 107 odsłon | Marek Oratowski
Ostatnia aktualizacja: 05.02.2019 16:10

Po nauczycielach i przedstawicielach służb mundurowych także listonosze w wielu miastach masowo poszli na zwolnienia lekarskie. Problemy kadrowe mają z tego powodu także niektóre placówki pocztowe ziemi chrzanowskiej.

10
Listonosze zapadli na “grypę gołębi pocztowych”
W chrzanowskim urzędzie pocztowym nie ma protestu, za to w Trzebini część listonoszy nagle poszła na zwolnienia lekarskie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Listonosze rozpoczęli oddolny protest w formie zwolnień lekarskich, aby w ten sposób wpłynąć na władze spółki i wywalczyć podwyżki. Narzekają na nadmiar obowiązków, za którymi nie idą w parze wynagrodzenia (podstawowa pensja nowo przyjętych to 2,5 tysiąca złotych brutto).

- To bardzo odpowiedzialna i niebezpieczna praca, więc nasze pensje powinny być wyższe. Ludzie są przemęczeni pracując ponad swoje możliwości, więc niektórzy poszli na L4 - tłumaczy Urszula Gajos, przewodnicząca komisji oddziałowej w Krakowie NSZZ Listonoszy Poczty Polskiej, pracownica Urzędu Pocztowego w Alwerni.

W powiecie chrzanowskim najwięcej przypadków "grypy pocztowych gołębi" jest w Trzebini, gdzie ostatnio nagle rozchorowała się prawie połowa z 19 listonoszy. W poniedziałek absencja chorobowa była tam już trochę mniejsza.

- Ubiegłoroczna, lipcowa podwyżka była szóstą, którą otrzymali pracownicy w latach 2016-2018. Łącznie w tym czasie ich pensje zasadnicze wzrosły prawie o 700 zł, a z pochodnymi, z uwzględnieniem premii czasowo-jakościowej i premii zadaniowej, o ok. 1200 zł. W miarę możliwości finansowych spółka będzie wprowadzała podwyżki także w 2019 roku - poinformowało nas biuro praswe Poczty Polskiej SA.