Chrzanów
W Dzień Dziadka oszuści próbowali naciągnąć... babcie
Do trzech różnych mieszkanek Chrzanowa zadzwoniła we wtorek kobieta. Mówiła, że ktoś z rodziny spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym i potrzeba pieniędzy, by go wyciągnąć z aresztu.
Na swoje ofiary oszustka wybrała starsze panie. Dzwoniła na telefony stacjonarne. Za każdym razem wymyślała trochę inną historię. Przekaz był jednak podobny. Członek rodziny spowodował wypadek i ma kłopoty. Pilnie potrzeba pieniędzy, by mu pomóc.
- Na szczęście żadna z mieszkanek, które odebrały telefon, nie dała się nabrać i nie zgodziła się przekazać nieznajomej oszczędności - mówi Edyta Tekielak z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Komentarze
1 komentarz
A gdyby taka babcia się zgodziła, i zawiadomiła o wszystkim policję to można by złapać tą wyłudzaczke na gorącym uczynku gdy ona lub ktoś inny by przyszedł po te pieniądze. A tak to babcia się nie dała ale też kobieta jest na wolności...