Ziemia chrzanowska
Robert Kubica wrócił na tor. Lokalni kibice znów chcą za nim jeździć
Od czwartku wiadomo, że Robert Kubica znów zajmie miejsce w bolidzie F1 i powalczy o punkty. Cieszą się z tego także kibice niezłomnego kierowcy z ziemi chrzanowskiej, którzy oglądali na żywo wyścigi z jego udziałem.
W czwartek okazało się, że w nowym sezonie Robert Kubica będzie kierowcą wyścigowym Williamsa (wcześniej pełnił tam rolę kierowcy testowego).
Polak miał ośmioletnią przerwę w występach w F1, gdyż uległ wypadkowi podczas rajdu samochodowego Ronde di Andora, gdzie odniósł bardzo poważne obrażenia. Jednak żmudna rehabilitacja i samozaparcie krakowianina przyniosły efekty.
Możemy być pewni ogromnych emocji, które zapewni nam Robert Kubica. Jego pierwszy start w GP po przerwie nastąpi 17 marca 2019 roku na torze w australijskim Melbourne. Z powrotu kierowcy do wielkiego ścigania cieszą się też jego fani z ziemi chrzanowskiej.
- Jestem dumny, z tego, co zrobił Robert. Podziwiam go za upór i hart ducha. Liczę, że jeszcze wskoczy na podium, choć pewnie nie stanie się to od razu - mówi przedsiębiorca z Chrzanowa Tomasz Gancarczyk.
Na żywo widział polskiego kierowcę czterokrotnie, gdy ścigał się na torze na Węgrzech. Wcześniej obserwował go też na gokarcie, gdy zaczynał karierę sportową. W nowym sezonie chciałby kolejny raz zobaczyć Kubicę w akcji.