Chrzanów
Tajna lista Roberta Maciaszka. Kto na niej jest?
W czwartek nowy burmistrz Chrzanowa złoży ślubowanie i oficjalnie zacznie kierować gminą. Wszyscy liczą, że w końcu przedstawi też nazwiska najbliższych współpracowników.
Chodzi o wiceburmistrzów. Ma ich być dwóch. Jeden do spraw gospodarczych, a drugi do spraw społecznych i edukacji. Wszyscy chcieliby wiedzieć, kto to będzie, ale Robert Maciaszek nazwiska trzyma w tajemnicy. Obiecał, że najbliższych współpracowników przedstawi w czwartek, po zaprzysiężeniu.
W kuluarach trwają spekulacje. Jedni mówią, że będzie to ktoś z najbliższego otoczenia Maciaszka, kto pomagał mu w kampanii wyborczej. Inni, że nowy burmistrz ściągnie "posiłki" z Krakowa.
Przesądzony wydaje się natomiast skład prezydium nowej rady miejskiej. Wiemy, kogo zaproponuje Koalicja Obywatelska, która ma w RM większość. Oczywiście te propozycje muszą zostać przegłosowane, ale wydaje się, że to tylko formalność przy obecnym układzie sił. Na stanowisku przewodniczącego ma pozostać Krzysztof Zubik. W ostatnich wyborach uzyskał najwięcej głosów. Na wiceprzewodniczących typowani są: Małgorzata Kowalska (Koalicja Obywatelska) i Janusz Jedynak (w wyborach startował z list KWW Wspólny Chrzanów, ale potem zdecydował się przejść do Koalicji Obywatelskiej).
Marcin Krauz, radny ze Wspólnoty Gmin Powiatu Chrzanowskiego, który zdecydował się wejść w koalicję z ugrupowaniem nowego burmistrza (politycznych barw nie zmienia), ma zostać przewodniczącym jednej z komisji.
Ludzie:
Robert Maciaszek
Były menadżer, były poseł RP, burmistrz gminy Chrzanów
Komentarze
14 komentarzy
a "mistrz drugiego planu" co taki zmięty?
Można na temat patrzeć w dwóch aspektach. W kampanii kandydat skupia się na sobie, swoim programie i swojej wizji w jaki sposób chce zarządzać w tym przypadku miastem. De facto osoby które zaprosi do współpracy są zależne od niego i wykonują jego polecenia. W drugim kandydat wskazuje swoje zaplecze ale w ten czas ktoś komuś się nie podoba i nie głosuje na kandydata bo mu współpracownik nie odpowiada. Jest też zagrożenie że współpracownik w końcu kampanii odmówi współpracy i kandydat musi się „wyspowiadać” coś się stało, dlaczego odszedł etc. Dla mnie nie ma znaczenie z kim burmistrz będzie współpracował. Odpowiada za swoje rządy i swoje zaplecze przed wyborcami. Błędy jego zaplecza będą jego błędami!
Vitek Sprytek: z kim kandydat zamierza współpracować, to na ogół widać w kampanii wyborczej. Niektóre z tych osób zostają zaproszone do dalszej współpracy, inne nie. Miejscowa gazeta pytała burmistrzów elektów o nazwiska kandydatów na wiceburmistrzów. Odpowiedzi nie było. Napisałam zresztą o tym wczoraj na blogu, zastanawiając się nad przyczynami tego stanu rzeczy. Można przeczytać. Podobnie jak Pan, uważam, że nazwiska najbliższych współpracowników powinny być wyborcom znane.
Zobaczycie teraz jaki RM będzie dobry dla Chrzanowa...Rudy Rydz nie zrobił nic...a ten jeszcze go przebije w nicnierobieniu:((( smutne i obym się mylił...
III - nie przed ślubowaniem, tylko przed głosowaniem. Głosując na prezydenta USA masz wiedzę od razu, kto będzie zastępował głowę państwa. Nie pasuje Nr2, to na jedynkę nie głosujesz.Tutaj powinno być tak samo. Po wyborach okazuje się, że wygrany potrzebuje zastępcy (np. Babice), chociaż wcześniej o tym nie wspominał. Pytanie: Nie jest wstanie poradzić sobie z urzędem, czy przygarnia bezrobotnego kolegę na koszt podatnika? Oczywiście, że przygarnia. Kandydat powinien precyzyjnie przedstawić swoją wizję funkcjonowania urzędu, ale o to trzeba pytać, domagać się wyjaśnień na spotkaniach przedwyborczych. To jest także rola miejscowej gazety.
Kto na niej jest? 1. Karierowicze 2. Koryciarze 3. Układowcy
Jest napisane w pierwszym komentarzu.