Trzebinia
Remont wiaduktu w Trzebini może potrwać jeszcze kilka miesięcy
Wykonawca robót zwrócił się do zarządcy drogi z wnioskiem o wydłużenie terminu zadania do 31 maja 2019 roku. W związku z trwającymi pracami dzisiaj w mieście są potworne korki.
- Analizujemy go - informuje Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział Kraków.
Równocześnie zapowiada, że wkrótce pasy ruchu na wiadukcie nad torami powinny być szersze.
- Prowadzone są prace, umożliwiające poszerzenie jezdni. Piesi niedługo będą mogli iść chodnikiem - sygnalizuje.
Dzisiaj na przykład robotnicy pracują przy dylatacjach. Ruch odbywa się wahadłowo. W związku z tym w mieście są potworne korki.
Komentarze
21 komentarzy
Przyroda jak dotychczas była łaskawa dla wykonawcy i kierowców. Ale niech tylko spadnie śnieg. Czy też zeszkli mróz wilgotny asfalt i zablokuje się przejazd to ciekaw jestem kto zapłaci za straty. Ilu ludzi nie dojedzie do pracy czy też towary nie zostaną dostarczone w terminie przedsiębiorstwom. Kto poniesie koszty? Nie wykluczone są też wypadki przy takiej sytuacji na wiadukcie. A jak gluszek20 piał firma się przeniosła na inną budowę .I ma w „głębokim poważaniu” inwestora i kierowców. I jak w filmie „nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz?” Tak i tu skończymy jak będziemy chcieli a kiedy to się okaże i co nam zrobicie? Żadnej ugody kary ,kary i to wysokie nawet doprowadzić do bankructwa taką niesolidną firmę. Bo jak nie maja możliwości przerobowych to niech się nie pchają do przetargu.
Czy wydłużenienterminu wpłynie na wasze życie? Jest przejezdny. Korki są takie jak przed remontem. O dziwo nawet rondo pod sokołem. Ie robi zbytnich problemów (bo rondo przy lidlu robi robotę w tym zakresie) - o co wam chodzi?? Stękacie jak stare baby z placu. Taka tradycja polaka na 100 lat?
TSA; przetarg sam w sobie nie jest zły, ale w naszej (czyli polskiej) rzeczywistości urzędowej uległ całkowitemu wypaczeniu z powodu "dyktatury najniższej ceny" obowiązującej w ...90% przypadków.
Sorry huczne
Prezes Filip a słyszałeś o czymś takim jak chuczne wesele?
Wiadukt w Trzebini... A może ktoś podliczy ile już robią linie kolejową między Krakowem a Trzebinią, nie wspominając już o odcinku Kraków Katowice. I ile to jeszcze potrwa bo końca tych robót nie widać... Może takie prace powinni wykonywać w ramach kary więźniowie. Siedzi tyle chłopa za nasze podatki i sie marnuje..
Zaczyna to wszystko przypominać słynny serial p.t. ,,Wiaty na dworcu MPK w Chrzanowie " Może pan Dyszy ,który ma już doświadczenie wspomoże Trzebinię ?
Jak dla mnie nie ma możliwości zmiany terminu. Termin wykonania to jeden z parametrów przetargowych, obok ceny i długości gwarancji. Chyba, że wykonawca przedstawi "nieprzewidziane i niezawinione przez niego okoliczności", które nie pozwoliły mu skończyć robót w terminie. Brak pracowników taką okolicznością niestety nie jest. Trzeba będzie zapłacić karę umowną, nie ma rady.
Nie wiem, jakie są przyczyny wniosku wykonawcy skierowanego do inwestora o przedłużenie terminu na tej akurat budowie, ale nie jest tajemnicą, że branża budowlana ma potworne problemy z pracownikami. W jednym z telewizyjnych raportów na temat rynku pracy, szefowie takich przedsiębiorstw, m.in. pan Gotowski, opowiadali, że bez pracowników z Ukrainy budowlanka się po prostu wywróci. Nie wiem, dlaczego pracowników na wiadukcie jest mało. Może to wynikać albo z ich niedoborów, albo z uwarunkowań technologicznych. Będziemy o to pytać po świętach. A pamiętacie państwo, jakie było opóźnienie podczas poprzedniego remontu wiaduktu?
ale żeby nie oddać do użytku tego wiaduktu na 100 lecie Niepodległości..... jejca:) i kpina żeby w XXIw taki remont w takim miejscu trwał ponad rok....
Przetarg nie jest wcale zły, Złe są kryteria w przetargu właśnie najczęściej najniższa cena, I złe jest brak konsekwencji wobec matoła który startuje do przetargu dając najniższą cenę byle wygrać a potem będziemy się martwić.
Najważniejsze, że w celu wyłonienia wykonawcy odbył się przetarg. W pełniej procedurze i z tonami papieru. Na następne inwestycje będą kolejne przetargi. W pełniej procedurze i z tonami papieru. Tylko po co to wszystko, jak po rozpoczęciu przetargu postępowanie rozpoczyna się od realizacji punktu jednocześnie pierwszego, ostatniego i najważniejszego o treści; "wyłączamy zdrowy rozsądek i wybieramy najniższą cenę, bo inaczej powieszą nas za "coś tam na miękko lub twardo" na latarni"?
@Trzebinia od nowa-okazale, uroczyście, na głos, wystawnie, donośnie, bogato ale ku... "chucznie" ?
Oj stoją albo jak już robią to 3-4 osoby. Powinny być kary naliczone od pierwotnego terminu do czasu zakończenia pracy. Firma wgrywa przetarg w Białym Dunajcu i tam poszli a tu zostały niedobitki UK.
ludzie to się w głowie nie mieści ktoś powinien ponieść jakieś konsekwencje za nieoddanie w terminie ,a propo panowie udający że cos robią codziennie tak stoją kare im dać a nie terminy przedłużać ale w tej naszej kochanej Trzebini widocznie nikt niema odwagi ani jaj żeby coś w tej kwesti zrobić
A tak chucznie ogłaszano termin 30 września wcześniej bodaj sierpnia.
I taka firma ma budować wiadukt na Słowackiego. Przecież zanim oni go skończą to trzeba bedzie to już remontować...
Idąc z jakiś tydzień temu mijałem od strony kościuszki i starego baru 4 czy 5 mężczyzn... stali udając że coś dłubią przy zbrojeniu końca chodnika, wracając tamtędy po 3h dalej stali w tym samym miejscu i nie zauważyłem postępu prac jak gadali tak gadali...
@Internauta święta prawda, ja również widziałem, jak jeden robił a dwóch się patrzyło. Kare im trzeba dowalić, a nie przedłużać termin.
Niech dalej podpierają ściany nieroby. Codziennie widzę tam 2,3 osoby chodzące tam i z powrotem bez celu. Kto to widział, żeby od kwietnia wiadukt był nadal w tak opłakanym stanie. Nie wspomnę już o tym, że jak spadnie śnieg, odśnieżarka nie będzie w stanie przejechać przez te wąskie pasy...
No tak, warunki atmosferyczne w tym roku były i są baaaaaaaardzo niesprzyjające dla robót drogowych...;-)