Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Poszliśmy spać w lecie, wstaliśmy jesienią

23.09.2018 10:00 | 0 komentarzy | 3 098 odsłony | Marek Oratowski

W nocy z soboty na niedzielę przyszła do nas astronomiczna jesień. To okres żółknących liści, coraz krótszych dni i pluchy. Choć - mimo ochłodzenia - wciąż mamy nadzieję na słoneczne dni.

0
Poszliśmy spać w lecie, wstaliśmy jesienią
Jedną z oznak jesieni są żółknące liście
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Astronomiczna jesień rozpoczęła się w niedzielę o godz. 3.54. W tym roku początek astronomicznej jesieni zbiegł się też z rozpoczęciem tej kalendarzowej. Wygląda na to, że po upałach ostatnich dni musimy powoli przywyknąć do niższych temperatur i deszczu.

- Jeśli wierzyć poecie, że jesień zaczyna się mimozami, czyli nawłociami, to mamy ją już od połowy lipca, bo właśnie wtedy zaczęły kwitnąć te kwiaty. O tej porze roku drzewa mają wyjątkowo dużo owoców. Jak choćby pigwa rosnąca w chrzanowskim parku. Niektórzy nie lubią jesieni ze względu na zmienną pogodę. Osobiście mi to nie przeszkadza, bo po bliższej i dalszej okolicy spaceruję w każdych warunkach - przekonuje Piotr Grzegorzek, przyrodnik z chrzanowskiego muzeum.

A wy lubicie jesień?