Ziemia chrzanowska
Trzebinianie zrobili to jako pierwsi! (WIDEO, ZDJĘCIA)
Piłkarze MKS Trzebinia zremisowali w sobotę na swoim stadionie z liderem czwartej ligi Jutrzenką Giebułtów.
Materiał wideo:
Sonda
Kto był najlepszym zawodnikiem MKS Trzebinia w meczu z Jutrzenką Giebułtów
PIŁKA NOŻNA
IV liga
MKS Trzebinia - Jutrzenka Giebułtów 0-0
Trzebinia: Wróbel - Martyniak, Skrzypek, Górka, Jarosz, Szczurek (90. Kukiełka), Sermak (75. Zybiński), Kowalik, M. Marszałek (81. Sz. Kurek), Sochacki, Wilczek
Giebułtów: Iliński - Arian, Michalec, M. Morawski, Bizoń, Kaczor, Majcherczyk, Danaj, Stec (80. Zieliński), Romuzga (64. J. Wcisło), Michniak (64. Litewka)
Liderująca w rozgrywkach Jutrzenka przyjechała do Trzebini w roli faworyta. W końcu w poprzednich siedmiu meczach doniosła komplet zwycięstw.
Znakomita passa drużyny z Giebułtowa zakończyła się jednak w sobotę na stadionie przy ul. Kościuszki. MKS, jako pierwszy zespół w tym sezonie potrafił urwać punkty jednemu z głównych faworytów do mistrzostwa czwartej ligi.
Przy odrobinie szczęścia „żółto-czarni" mogli nawet zainkasować pełną pulę, bo to oni byli bliżsi strzelenia gola.
O pechu może mówić zwłaszcza Mateusz Marszałek (tym razem zagrał na lewej pomocy). W 38. minucie wpadł w pole karne, uderzył mocno, ale piłka trafiła w słupek i wyszła w pole.
Przed przerwą groźnie z siedemnastu metrów strzelał też Michał Kowalik, ale futbolówka przeszła obok bramki.
Popularny „Kowal" prowadzenie swojej drużynie mógł dać zaraz po zmianie stron. Po dośrodkowaniu Mateusza Marszałka z rzutu wolnego główkował jednak tuż obok słupka.
Przyjezdni dłużej utrzymywali się przy piłce, ale przez cały mecz nie zdołali zmusić Tomasza Wróbla do większego wysiłku.
Duża w tym zasługa postawy miejscowych w defensywie. Warto zaznaczyć, że w obronie, poza doświadczonym Radosławem Górką, zagrało trzech młodych graczy: Jakub Skrzypek, Jan Martyniak i Grzegorz Jarosz. Ta mieszanka rutyny z młodością okazała się skuteczna na ofensywę lidera, który po raz pierwszy w tych rozgrywkach nie zdobył w meczu gola.
Trzebinainie nie przegrali drugiego ligowego pojedynku z rzędu. Teraz przed nimi wyjazdowe spotkanie z Węgrzcanką. Być może w Węgrzcach Wielkich uda im się odnieść zwycięstwo, na które czekają od sześciu meczów.
Klasa okręgowa - Kraków II
Świt Krzeszowice - Wieczysta Kraków 1-3
Klasa okręgowa - Wadowice
KS Chełmek - Brzezina Osiek 1-1
LKS Rajsko - Arka Babice 4-0
Klasa A - Chrzanów
MKS Alwernia - Korona Lgota 6-1
Ciężkowianka Jaworzno - MKS Libiąż 0-0
Tęcza Tenczynek - Start Kamień 1-5
Wolanka Wola Filipowska - Fablok Chrzanów 0-3
Zagórzanka Zagórze - Victoria Zalas 4-1
Klasa A - Oświęcim
LKS Gorzów - Solavia Grojec 5-1
Klasa B - Chrzanów
Ruch Młoszowa - Lew Olszyny 5-1
Korona Mętków - Zryw Brodła 0-2
Nadwiślanka Okleśna - Jutrzenka Ostrężnica 6-3
Wisełka Rozkochów - Unia Kwaczała 4-1
Komentarze
11 komentarzy
Ja też czułem, że urwiemy punkty, ale to i tak mało. Słuchajcie, skoro został zakupiony nowy komplet strojów to chyba po to, żeby w nich grać. Tym bardziej, że w tych starych jest stare logo, a na nowych nowe. Moim zdaniem sytuacja bardzo dziwna. Znając życie nikt nam nie odpowie na to pytanie. Hmmm skoro są pechowe to dlaczego ostatni mecz w nich wygraliśmy 5:0 i nagle z nich zrezygnowaliśmy? Cóż. Zostawię ten temat, ale cała ta sytuacja dla mnie jest mocno kontrowersyjna.
Czy ja wiem, czy mało? Ja w komentarzu tydzień temu pisałem, że im urwiemy punkty. Nie wiem, co Wy macie z tymi strojami. Te z soboty są przecież ładniejsze od tych nowych, w których dodatkowo wygraliśmy przez 9 miesięcy może ze 2-3 mecze. Pechowe są i piłkarze nie chcą chyba w nich grać:)
Nie jest to żaden przypadek, że większość głosujących jest zdania, że Skrzypek był zawodnikiem meczu. Chłopak się niesamowicie rozwija, ale już go nie chwlamy tylko przyzwyczajajmy, że będzie pewnym punktem zespołu. Obrona zagrała nadspodziewanie dobrze i to bez Kaliego, czy Sawczuka. Zdecydowanie na plus. Teraz pełna mobilizacja na Węgrzcankę, z którą musimy już wygrać bo samymi remisami daleko nie zajedziemy. Wiem, że będzie trudno, ale chyba mało osób uważało, że zatrzymamy Jutrzenkę? Prawda?
tak bo grają stroje, a nie zawodnicy, macie problemy...
Nie chce nic mówić, ale w tych starych strojach jeszcze nie wygraliśmy meczu w IV lidze. Z nowych zrezygnowaliśmy (?) po meczu z Wieliczką. O co chodzi?
kibic, no grali i może dlatego stali się przesądni :-) Masz rację z tymi strojami, ale nie do końca. Darujmy sobie chociaż w tym wątku cytowanie regulaminów MZPN. Jeżeli to dla Ciebie ważne to sobie doczytaj. Serio uważam, patrząc na tabelę, że trzeba wziąć się w garść a niekoniecznie mierzyć garnitury.
Jenot co.Ty bredzisz? Widac ze nawet nie masz pojecia o tym ze w poprzedniej rundzie MKS gral w nowym komplecie strojow. Z tego co sie orientuje to gospodarz ma prawo pierszenstwa przy doborze strojow
kibic, może są przesądni? Może goście uparli się na grę w ciemnych barwach? MKS ma chyba drugi komplet czarny a jako gospodarz muszą się dostosować. Ważne, żeby punktowali a koszulki to sprawa drugorzędna. Jurek, zobaczymy co zwojuje Libiąż za tydzień z Zagórzanką.
Oooo mks Libiąż już rozłożył pierwszą przeszkodę w drodze do ligi okręgowej. Naprawdę zostawił daleko w tyle Ciężkowice
Zadaje to pytanie po raz kolejny i czy moglby mi ktos wreszcie odpowiedziec, mianowicie: Dlaczego MKS gra w starych koszulkach ?
Brawo chłopaki za zaangażowanie i za drugą połowę...