Chrzanów
Radiowozem na... porodówkę
Pewne małżeństwo z Chrzanowa do końca życia zapamięta ostanią noc. Podobnie dwaj chrzanowscy funkcjonariusze. 38-latka zaczęła rodzić na ulicy.
Sierż. sztab. Marcin Turek i st. sierż. Szymon Szpila mieli nocną służbę. Tuż po północy do radiowozu podszedł mężczyzna. Był wyraźnie zdenerwowany. Pytał o taksówkę. Potrzebował pilnie dostać się z żoną do szpitala.
- Powiedział, że zaczęła rodzić. To ich czwarte dziecko, więc zdawali sobie sprawę, jak może skończyć się opieszałość. Policjanci zareagowali błyskawicznie. Zaprosili rodziców do radiowozu i zawieźli na porodówkę - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa KPP w Chrzanowie.
Funkcjonariusze są dumni, że mogli pomóc. Dla jednego z nich to nie był pierwszy raz. Rok temu Marcin Turek znalazł się w bardzo podobnej sytuacji. Wspólnie z policjantem Janem Brzeźniakiem eskortowali do szpitala samochód z rodzącą kobietą w środku. Na porodówkę wiózł ją mąż.
Komentarze
5 komentarzy
Taką postawę stróżów prawa propsuję. Rodzicom gratuluję.
super gratulacje za bycie człowiekiem nie tylko policjantem
A dla młodego miejscówka w radiowozie.
Brawo Policjanci!
Brawo dla chłopaków z Policji i gratulacje dla rozdiców maleństwa.