Sport
Trener MTS-u miał mało zmienników, ale turniej uznał za pożyteczny
Piłkarze ręczni I-ligowego MTS Chrzanów zajęli w sobotę drugie miejsce w Memoriale Andrzeja Odynokowa, którego byli gospodarzami.
Impreza upamiętniająca zmarłego kierownika chrzanowskiej drużyny odbyła się po raz drugi. Tym razem z udziałem czterech zespołów. Chrzanowianie ograli drugoligowców z MOSiR Bochnia (28-22) i AGH Kraków (28-25). W meczu o pierwsze miejsce ulegli jednak siódemce MKS Wieluń (18-25), która wyjechała z Chrzanowa z pucharem przechodnim dla zwycięzcy.
Skutecznością w ekipie MTS-u błysnął Michał Gasin. Z dorobkiem 14 trafień został królem strzelców turnieju.
- Mieliśmy dość krótką ławkę, więc w ostatnim meczu moi zawodnicy byli już zmęczeni. Teraz w środę o godz. 18 zagramy u siebie rewanżowy sparing z Viretem Zawiercie - powiedział Rafał Bugajski, trener chrzanowian.