Trzebinia
Syn zadzwonił na policję. Myślał, że... zabił matkę
W czwartek po południu policjanci pojechali do domu w Pile Kościeleckiej. Znaleźli w nim starszą kobietę. Miała poważne obrażenia.
Wszystko wskazuje na to, że zaatakował ją syn. Zdenerwowany mężczyzna sam zadzwonił do komendy. Był przekonany, że jego matka nie żyje.
W domu w Pile Kościeleckiej funkcjonariusze znaleźli 76-latkę z rozbitą głową. Żyła. Pogotowie zabrało ją do szpitala.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna uderzył ją w głowę jakimś tępokrawędzistym przedmiotem. Został zatrzymany. To 52-letni syn rannej - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Komentarze
7 komentarzy
...znaleźli sie jezykoznawcy:)))
Syn prawie zabił matkę a Wy się zastanawiacie jak się wymawia czy piszę wyraz? Kompletna znieczulica w tym społeczeństwie..
To jest po prostu język policyjnych, prokuratorskich czy lekarskich protokołów.
Uderzyl tepym narzedziem -nie brzmi naturalniej? Niz tepokrawedziastym, silenie sie na pseudonaukowe brzmienie w lokalnej gazecie
Służę pomocą TĘPOKRAWĘDZISTY mający tępe kanty, krawędzie; tępokanciasty. Brawo p. Elizo!
Tepokrawedzistym przedmiotem. Tworczosc grafomanska kwitnie.