Chrzanów
Prywatny biznes w bibliotece w Chrzanowie
Przedsiębiorca prowadzący w placówce przy ul. Broniewskiego 10 działalność gospodarczą zrezygnował. Pomieszczenie świeci pustkami. Czytelnicy pytają, co dalej?
Bibliotekarze informują, że kawiarnia literacka działała od jesieni zeszłego roku. Jak sama nazwa wskazuje, można tam było napić się kawy i poczytać książki. Przychodziło czasem sporo osób. Trwają poszukiwania nowego najemcy. Kawiarnia ma być reaktywowana.
Komentarze
20 komentarzy
Ulom.....niby tak...za taki metraż nieduży...ale liczy się miejsce, nie metraż...a miejsce okazuje się nie najlepsze...To nie centrum ! A po za tym ograniczenia ze strony Biblioteki aby można było prowadzić małą restaurację zrobiły swoje!
chociaż ile tych mediów to nie wiadomo: 9. Najemca oświadcza, że łączna moc urządzeń zainstalowanych w wynajmowanym pomieszczeniu nie przekroczy ....... kW, a miesięczne zużycie energii elektrycznej przez te urządzenia nie przekroczy ..... kWh . 10. W przypadku stwierdzenia przekroczeniawielkości określonych w pkt. 9 Wynajmujący może odpowiednio zmienić stawkę czynszu określoną w §2 ze skutkiem natychmiastowym."
razem z mediami
http://www.mbp.chrzanow.pl/images/przetargi_14/2018/2106kawiarnia/Zapytanie_ofertowezdnia21062018r.pdf czyli niecałe 1500 brutto miesięcznie za taki metraż to nie tak dużo
Nigdy nie odwiedziłem chrzanowskiej biblioteki, chociaż książki tam wypożyczone czytam. Nie widzę siebie siedzącego w kawiarni przy filiżance kawy i czytającego, bo wolę wyłożyć się wygodnie u siebie. Jestem jednak zdania, że skoro na terenie biblioteki taka kawiarnia się znajduje, to niechaj czynsz będzie minimalny, aby ceny nie były wysokie. Zdziwiłbym się, gdyby pojawił się kolejny chętny do prowadzenia interesu na terenie biblioteki, chyba że dla nowego najemcy czynsz będzie niższy...?
Nie można prowadzić interesu nie zarabiając nawet na czynsz i dokładając ciągle! Na dodatek w takie święto jak Dzień Kobiet robi się chyba na złość KAWIARNI LITERACKIEJ i zaprasza inną kawiarnię robiąc tym samym jej darmową reklamę i współpracując z inną kawiarnią a tym samym nie pozwalając się rozwinąć LITERACKIEJ, która chciała bardzo pozyskać klientów !
Takie mamy niestety realia ! Wszyscy wszystko chcą! Cieszą się przez chwilę, że mają kawiarnię na Północy, że było to potrzebne w tym miejscu ! A później cisza....Bardzo dobra kawa, najlepszej jakości, wykwintne ciasta , desery nie pomogły ! Ale to nie tylko wina niedoszłych KLIENTÓW ! Kierownictwo Biblioteki też robi pid górkę ! Dużo ograniczeń np.brak możliwości otwarcia kawiarni w niedzielę, czynsz za duży jak na to miejsce....Przedsiębiorca nie chciał zarabiać milionów ! Tylko normalnie prowadzić działalność i robić coś DOBREGO dla Mieszkańców ! No ale cóż....widać tutaj się nie da....może kiedyś mentalność i podejście ludzi się zmieni!!!!