Chrzanów
Pogrzeb 1340 czerwonoarmistów na chrzanowskim cmentarzu (GALERIA, WIDEO)
W środę przy ul. Marchettiego w Chrzanowie oficjalnie pochowano żołnierzy Armii Czerwonej ekshumowanych ze zbiorowej mogiły w parku w Kościelcu. W uroczystości wzięli udział ich krewni, a także przedstawiciele Federacji Rosyjskiej.
Materiał wideo:
- To dla mnie bardzo ważny dzień - mówiła wzruszona Nadieżda Miniajło z Ukrainy.
Miała 2,5 roku, gdy jej ojciec - Leontij Gedz - zginął podczas walk o wyzwolenie Chrzanowa w styczniu 1945 roku. Razem z innymi żołnierzami poległymi na ziemi chrzanowskiej podczas II wojny światowej, spoczął w parku w Kościelcu. Po kilkunastu latach starań udało się doprowadzić do ekshumacji szczątków i przeniesienia ich na chrzanowski cmentarz komunalny.
Prace zakończyły się w lutym tego roku. Potem trzeba było wykonać pomnik i przygotować uroczystości pogrzebowe. Zajęły się tym służby wojewody. Oficjalna ceremonia odbyła się w środę.
Wzięli w niej udział krewni ofiar wojny, przedstawiciele Federacji Rosyjskiej, IPN, PCK oraz lokalne władze samorządowe. Pogrzeb odbył się z wojskową asystą honorową. Modlitwę za zmarłych odmówili kapelani: katolicki i prawosławny. Do grobu symbolicznie złożono pięć ostatnich trumien, a następnie zebrani zapalili znicze i złożyli kwiaty na zbiorowej mogile, gdzie spoczywają szczątki 1340 osób.
Komentarze
48 komentarzy
to co napisałem ma wydźwięk czysto teoretyczny i czekam, czy narodowej prawicy spodoba się ten pomysł
to co napisałem ma wydźwięk czysto teoretyczny i czekam, czy narodowej prawicy spodoba się ten pomysł
można by opracować technologię otrzymywania mydła z kości czerwonoarmistów wtedy problem ich szczątek zniknie
Oj! Casino, Casino! Nawet IPN, instytucja raczej niezbyt lubiąca wszystko co ze Wschodu, straty ludności polskiej szacuje co najwyżej dziesięciokrotnie niżej i to za cały okres 39 - 45. Czerpanie wiedzy ze źródeł publicystyczno - politycznych nie jest najlepszym rozwiązaniem. Przy 6 milionach zabitych przez Niemców w tym samym okresie, blado. Poza tym; w 1945 roku 1939 rok to były czasy przedpotopowe. Świat przez te 6 lat zmienił się nieodwracalnie. Tak ogólnie, to historycy największe zniszczenia przypisują potopowi szwedzkiemu (do 40% populacji i większość substancji materialnej), więc od jutra gonimy wszystkich Szwedów. Tyle że niektórzy historycy palmę pierwszeństwa dają najazdowi czeskiego księcia Brzetysława z połowy XI wieku, więc jak jutro spotkam na parkingu jakiego Czecha, to mu potnę opony. A Ukraińcy? Sam Wołyń to około 100 000 czyli więcej niż ZSRR przez całą wojnę. Ale to przecież teraz nasi bracia i sojusznicy. Zagmatwana sprawa. P.S. Cmentarze i groby niemieckich żołnierzy z II WŚ są w Polsce utrzymywane i dokonuje się na nich nowych pochówków z odnalezionych mogił okupantów. A galicyjskie cmentarze z I Wojny? Niemalże kult i obsesja miejscowych władz, a przecież pochowani w nich są żołnierze okupanta austriackiego polegli w walce z okupantem rosyjskim (lub na odwrót) w walce o dołączenie do swojej części okupowanej Polski drugiej części, okupowanej przez drugiego okupanta. Dołączenie po to aby okupować całość. I pieniądze na utrzymanie tego się znajduje, jeszcze szuka się nowych grobów. Jak w Chrzanowie, za cmentarzem żydowskim.
Tak bo to ich groby,tego oczekują rodziny,i tak to wygląda w cywilizowanym świecie.Wyjedz za granicę ,zobacz ,a potem pisz bzdury,Zobacz jak wyglądają groby na Krecie Niemieckich żołnierzy,pełny szacunek.A Ty jesteś inny, dziki,niecywilizowanych.I tym kończę temat z Tobą.
Darek63( IQ rozumiem? )Czyli żołnierzy hitlerowskich też należy odszukać,odgrzebać i złożyć szacowne szczątki na polskich cmentarzach??
W Rosji....