Chrzanów
Za co można kochać Chrzanów?
Całe rodziny przyszły do chrzanowskiej biblioteki, żeby sportretować się na zdjęciach. Mieszkańcy stworzą „Portret miasta", dokumentowany przez Annę Peszko i Annę Nalepę-Jaśko.
Dziewczyny do współpracy zaprosiły m.in. chrzanowski urząd, muzeum, MOKSiR, bibliotekę.
W sobotę do biblioteki przyszły osoby chętne do udziału w projekcie. Były ciastka, kawa, rozmowy. Przed sesją każdy mógł skorzystąć z pomocy kosmetyczki i poprawić nieco swój wizerunek.
Organizatorki zrobiły ponad 40 zdjęć. 20 wybranych pokażą 30 czerwca na plenerowym wernisażu w miejskim parku. Potem wystawę będzie można oglądać na placu przed chrzanowską biblioteką. Fotografie oraz wywiady z mieszkańcami obejrzycie również na telebimie na Placu Tysiąclecia. Każdy z uczestników odpowie na pytanie, za co kocha Chrzanów.
- Nam po prostu bardzo dobrze się tu mieszka - przyznaje Mateusz Oramus, który przyszedł na sesję zdjęciową z córkami Mają i Zuzanną oraz ich mamą Roksaną Szyjkowską.