Chrzanów
Mieszkańcy stali w kolejce po fasolkę i kapustę z grzybami
Chrzanowianie uczestniczący w sobotę w wigilii na Rynku spróbowali tradycyjnych potraw. Dzieci cieszyły się na widok zwierząt z żywej szopki.
Niektórzy przyszli na wspólne biesiadowanie po raz pierwszy,
- Zjadłem krokieta i kapustę z grzybami. Bardzo smaczne. Przyszedłem na Rynek na pocztę wysłać kartki na święta i przy okazji zaliczyłem wigilię - powiedział Kazimierz Dym, emeryt z osiedla Północ.
Restauratorzy serwowali potrawy, a jedna z cukierni częstowała piernikami.
Burmistrz Ryszard Kosowski złożył wszystkim życzenia. Przedstawiciele MOKSiR-u wręczyli nagrody laureatom kilku konkursów, m.in. literackiego. Na scenie dzieci i gospodynie śpiewały kolędy.
Ludzie połamali się opłatkiem. Dzieci tłoczyły się przy żywej szopce. Największe wzięcie miał osiołek.
Komentarze
3 komentarzy
Są osoby ubogie, nawet bardzo i tym nie żałuję. Są też tacy, którzy idą na krzywy ryj a obskakiwanie takich imprez traktują jako sposób na życie. Ja w takiej darmowej kolejce nie stanąłbym. Obym nie musiał...
Jak w głodującej Afryce - kolejki po darmowe jedzenie... A przecież tu nie Afryka ?
Sami emeryci bo młodzi nie maja czasu bo są zapracowani nawet w marketach jest ich jak mrówek i niech dziady nie mówią ze emeryt jest biedny