Trzebinia
Straszny Dwór w klasztorze przyciągnął setki mieszkańców (WIDEO)
Po raz 23. w Trzebini odbyło się plenerowe przedstawienie, inaugurujące święto miasta. Po raz pierwszy wystawiono je w ogrodach Bazyliki Mniejszej, a nie jak dotychczas w Zespole Pałacowo-Parkowym w Młoszowej.
Materiał wideo:
Zarządca młoszowskiego pałacu (Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach) nie zgodził się na organizację przedstawienia w zespole. Trzeba było szukać nowego miejsca. Wybór padł na ogród przy klasztorze. „Straszny Dwór" Stanisława Moniuszki w wykonaniu artystów Opery Krakowskiej zobaczyło około 2000 osób.
- Jest fantastycznie. Opera Krakowska to klasa sama w sobie. Zawsze dziwiłam się, że Trzebinia zaprasza artystów ze Śląska, którzy, w mojej opinii, są słabsi. Orkiestra, chór, soliści brzmią cudownie - mówi Janina Podgórska z Chrzanowa, która od lat przychodzi na przedstawienia w plenerze. Wierzy, że kiedyś znów będą wystawiane w Młoszowej.
- To miejsce ma swój niepowtarzalny klimat - uważa.
Tego samego zdania jest Janusz Szczęśniak, starosta chrzanowski.
- W ogrodach przy Bazylice NSPJ jest cudownie, ale Młoszowa to niecodzienne miejsce, któremu trudno dorównać. Może za rok, dwa tam wrócimy - ma nadzieję starosta. Powiat współorganizuje w tym roku Dni Trzebini.
- 200-lecie nadania praw miejskich jest również świętem powiatu chrzanowskiego - podkreśla.
Weekendowe imprezy odbędą się na placu przy ul. Ochronkowej. Na sobotę zaplanowano prezentacje zespołów artystycznych TCK, szkół i przedszkoli, ponadto animacje, zabawy i konkursy dla dzieci (start godz. 14). O godz. 20 na scenie wystąpi zespół Baciary.
Więcej atrakcji będzie w niedzielę. Ciekawie zapowiada się piknik historyczny (początek godz. 14). W programie między innymi turniej szabli, pokazy dawnych tańców, manewry oddziałów, polowania z udziałem drapieżnych ptaków, ponadto pokaz konny ciężkozbrojnej husarii, tor łuczniczy i zabawy dla dzieci oraz widowisko plenerowe „Szlachecka Zawierucha" z udziałem koni, pieszej szlachty, artylerzystów i łuczników.
O godz. 20.30, na finał, zaśpiewa gwiazda - Golec uOrkiestra.
Komentarze
5 komentarzy
Nie martw się patriotko, zbiorę za Ciebie pieniądze na plaży na twój bilet linii 106, bo Vitek organizuje wycieczkę dla Ciebie. Przykro mi, że to będzie podróż w jedną stronę.
Liczyłem na Twoją obecność droga Antoninko. Mnie opery nudzą i chce mi się na nich zwyczajnie spać. Wolę inne rozrywki...A idę o zakład że była taca albo jakaś piękna skarbona nie do ominięcia...
hanysom mówimy stanowcze NIE! dość nabijania kabzy kolegom ze Śląska.
Mrowie ludzi było, Patrioty nie było. To jakiś ewenement, Patriota o czymś nie wie z pierwszej ręki.
Ciekawe czy przy tej okazji ,,koszyczki" były w użyciu ? Napiszcie jak ktoś wie bo ja tam nie byłem i po prostu nie wiem...