Chrzanów
Warzywniak przy domu kultury
Dwanaście betonowych kręgów stanęło na pasażu za MOKSiR w Chrzanowie. W piątek młodzież i seniorzy zasadzili w nich owoce, warzywa i zioła, z których każdy będzie mógł korzystać.
„Qlturalny warzywniak" to inicjatywa MOKSiR. Wicedyrektor Teresa Wojciechowska pomysł zaczerpnęła z Francji. Ekologiczny ogródek widziała w centrum Boulogne. Podobno doskonale się sprawdza.
- Pomyślałam, że warto ten pomysł przenieść do Chrzanowa. Pokazać mieszkańcom, że także w mieście można uprawiać zioła czy warzywa. Chociażby na balkonie - mówi Teresa Wojciechowska, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Chrzanowie.
Z własnych pieniędzy ośrodek zakupił betonowe kręgi, które posłużyły za donice. Stanęły na pasażu za domem kultury. W piątek uczniowie z SP nr 1 w Chrzanowie, harcerze oraz członkowie Akademii Seniora zasadzili w nich m.in. truskawki i poziomki, rabarbar, cukinię, sałatę oraz mnóstwo ziół. Znalazło się też miejsce na drzewka - wiśnię, czereśnię i migdałowiec.
Sadzonki ufundowali sponsorzy: Eneris oraz PlantiCo. Dzięki nim uczestnicy ekologicznej akcji dowiedzieli się, jak sadzić rośliny i o nie dbać. Poznali też zasady tworzenia domowego kompostu. Każdy dostał do domu torebki z nasionami i foldery informacyjne dotyczące upraw.
W maju dom kultury zamierza powtórzyć akcję i z pomocą chrzanowskich przedszkolaków stworzyć na pasażu ogródek truskawkowo-poziomkowy.
Komentarze
9 komentarzy
REWELACJA!!! 40 lat temu miałem na parapecie posadzoną marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, bazylię, koperek, szczypiorek, i.. kalarepkę. Na balkonie fasolka, groszek i pomidorki; z ogórkami było gorzej. i dymionek z winkiem. I co wy na to? TERAZ TO BYM POMYŚLAŁ NAD APLIKACJĄ NA SMARTFONA - JAK WYHODOWAĆ WARZYWA SMARTFONOWE...... To się już wyhodowało, te ludki są już warzywami....
sorki za 2x wpis. System nie zatrybił..
Czy nie lepiej pouczyć kierowców jak parkować przed sklepem? Co rusz jakiś któryś osioł ma problemy z postawieniem auta pośrodku wyznaczonego stanowiska. Porażka!
Inicjatywa godna naśladowania, popieram takie pomysły. Obawiam się jednak, że rośliny w betonowych kręgach zwyczajnie się zaparzą.
A kiedy na placu Tysiąclecia powstaną zagrody dla zwierząt ?
Jestem ciekawy ile to kosztowało?
Acha, czyli że dotąd nikt w mieście nie wiedział, że zioła i warzywa można sobie samemu hodować ?..Ciekawe co robią ludzie w ROD-ach i w przydomowych ogródkach ? Trzeba było wysłać dyrektorkę od kultury do Francji, żeby oczywistą sprawę przełożyć do betonowych kręgów ? Ręce opadają, byliny więdną, świat się śmieje, a chrzanowska "kultura: kwitnie ???...