Sport
Juniorom pomogli w zwycięstwie zawodnicy MTS-u
W wysoko wygranym, niedzielnym starciu z Tarnowem, szczypiorniści PMOS SPR Libiąż, udowodnili, że mają aspiracje zająć miejsce w ścisłej czołówce trzeciej ligi.
PIŁKA RĘCZNA
Małopolska liga seniorów
PMOS SPR Libiąż - PM MPEC Tarnów 31-22 (19-10)
Libiąż: Małodobry, Siuda - Cwener, Gucik, Bogacz, Jędrzejczyk, Krasucki, Kowal, Sokołowski, Olszewik, Węgrzyn, Bloch, Urbański, Waligóra
Po rocznej przerwie na trzecioligowych parkietach znów gra zespół libiąskiego SPR-u. Niedzielne spotkanie było drugim w tym sezonie. Tydzień wcześniej po niełatwym boju drużyna wygrała czterema trafieniami z Wiertmetem Libuszą. Spotkanie z Tarnowem nie zmusiło do aż takiego wysiłku zespołu trenowanego przez Grzegorza Solarskiego. W pierwszej połowie zanosiło się na pogrom. Gospodarze prowadzili 6-2 i 14-3, by zejść na przerwę przy zapasie dziewięciu bramek. W drugiej odsłonie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, a trener dał pograć wszystkim zawodnikom. Zespołowi PMOS-u przydarzył się mały przestój. W 42. minucie prowadząc 25-13, dał rywalom rzucić do siatki pięć razy pod rząd. Jednak potem - po podpowiedzi trenera - zawodnicy wrócili do swojej gry, wyprowadzając szybkie kontry i pewnie zainkasowali komplet punktów. W sobotę czeka ich wyjazdowe starcie z Krakowiakiem.
- Zespół oparty jest na juniorach, których prowadziłem w tym sezonie, uzupełnionych kilkoma młodszymi graczami oraz zawodnikami MTS-u mającymi mniej minut na parkiecie w pierwszej lidze. W tym spotkaniu pomogli nam Michał Olszewik i Tomasz Kowal. Nie znam wszystkich rywali. Myślę jednak, że stać nas na miejsce w pierwszej trójce, a być może nawet wygranie ligi - skomentował trener Grzegorz Solarski.