jakiś człowiek regime obrońca tzw wyklętych, prosi o ujawnianie się. zapraszam zatem pod wawel każdego 10 tam się spotkamy ty z pewnością z tymi co niosą katolickie w duchu miłosierdzia transparenty: łupaszka nasz bohater, ogień wiecznie żywy, typu śmierć komuś, będą wisieć itd, na pewno będziesz u brany w koszulkę wyklęci , polska walcząca itd, prawda? ja natomiast będę po tej drugiej stronie, bronił przed uzurpatorami miejsca świętego dla mnie jako polaka, Wawelu. Wyklęci bohaterami???? No proponuję wycieczkę do Wieliczki do IPN tam się dowiesz o tych bohaterach, o bohaterach z Trzebini również bardzo dużo się dowiesz, oj dużo. Co do bestialstwa to również dowiesz się jak polacy mordowali prawosławnych, ginęli własnie z reki twoich Wyklętych.

Niezmiennie w takim przypadku pytam; co z Broniewskim? Jak kosić równo z trawą, to równo, sprawiedliwie. Paru innych, na pierwszy rzut oka niby neutralnych, też trzeba prześwietlić. Ustawa, rzecz święta.

simonccośtam miej Ty chłopie więcej rozumu i pokory, bo wypowiadasz się jak autorytet, za pomocą komunistycznej konwencji (widocznie mocno zakorzenionej), ale zapewniam Cię, że przydałaby Ci się mała lekcja historii. "Żołnierze wyklęci" to kilkadziesiąt tysięcy partyzantów, którzy zamiast cieszyć się domem i rodziną, postanowili walczyć o suwerenność Polski. Byli bestialsko torturowani, bici i skazywani na śmierć, mimo, że byli bohaterami. Czym zawinił Witold Pilecki, gen. Nil. Wymieniasz kilku, których życiorysy są kontrowersyjne a zbrodniarzami nazywasz wszystkich. Skoro jesteś taki odważny, to ujawnij się i idź powiedz tym, którzy jeszcze żyją, albo im dzieciom, że byli bandytami.

żołnierzy wyklętych??? i bardzo dobrze,że nikt nie wpadł na pomysł nazywania ulic imieninami kolejnych zbrodniarzy, łupaszka, ogień czy bury to kaci Litwninów, Białorusinów, Słowaków czy Ukraińców również zwykłych Polaków. Co do lokalnych patriotów to się zgadzam, że powinni mieć swoje miejsce ale czy w nazwach ulic, to już dyskusyjne.

Jestem zawiedziony. Po przyjęciu tej ustawy miałem przed oczami tysiące ulic z nazwami powstańców, bohaterów II RP, żołnierzy wyklętych, bohaterów Solidarności i lokalnych patriotów. Władza po 27 latach hańby dała wolną rękę by dokonała się sprawiedliwość dziejowa. Tymczasem dzięki tchórzostwo lokalnych działaczy i radnych, zakorzenionemu w społeczeństwie PRLowskiemu poczuciu wygody, spokoju i strachu, mamy wysyp ulic Spokojnych, Wiśniowych, Cichych, Zielonych itd. Żenada.

Zmieniono te najbardziej rażące czyli Lenina, Stalina itp. W Trzebini i Chrzanowie też zmieniono. Naprawdę tak bardzo ci sie kojarzy np 24 stycznia z czasami dyktatu Moskwy ? Nie popadajmy w paranoje. Ulica Grzybowa niedługo bedzie sie kojarzyć z grzybkami halucygennymi lub trującymi. A czemu nie ? Czas zmienić bo to zakazane. ;)

oj nie, nie, prawo jest prawem, proszę czytać ustawę koszty bierze na siebie Państwo i proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. W normalnych miastach w 1990 roku w momencie odrodzenia samorządu nazwy komunistyczne zmieniono. Czerwona Trzebinia tego nie zrobiła, mieliście ponad 20 lat na to, skoro sami tego nie zrobiliście to zrobi za was państwo. A skoro tak protestujecie to może sobie w Trzebini zróbcie muzeum PRL bo rekwizytów mnóstwo. Poza tym jeszcze raz: samorząd nie może nie wykonać ustawy, podstawowa zasada państwa, proszę się uczyć prawa.