Sport
Trzebinia przegrała na koniec przygotowań
Piłkarze trzebińskiego MKS przegrali z Pniówkiem Pawłowice w swoim ostatnim meczu kontrolnym przed rozpoczynającą się w przyszłym tygodniu rundą wiosenną. Szczypiorniści MTS-u ugrali punkt z Legnicą.
PIŁKA NOŻNA
Sparingi
GKS Pniówek Pawłowice - MKS Trzebinia-Siersza 3-0 (1-0)
MKS: Wróbel - Sawczuk, Ochman, Repa, Sanok, Sz. Kurek, Dudek, Majcherczyk, Mizia, Gawęcki, J. Pająk oraz Szymala, Górka, Jagła, Martyniak, Kalinowski, Stanek
W swoim ostatnim meczu kontrolnym przed walką o punkty, trzebinianie ulegli siódmej drużynie trzeciej grupy trzeciej ligi. To ich pierwsza porażka od trzech sparingów.
W zespole MKS zabrakło Michała Kowalika (ze względu na egzaminy na studiach) oraz Krzysztofa Kaisera i Łukasza Sochackiego, którzy biorą udział w mistrzostwach Polski U-18 w futsalu. Część graczy zmagała się ostatnio z chorobami i kontuzjami, przez co w minionym tygodniu nie mogła regularnie trenować.
- Dlatego też dzisiejszy sparing trudno uznać za próbę generalną przed inauguracją rundy wiosennej. Chcieliśmy się przyjrzeć, jak będziemy wyglądać w momencie, gdy w zespole zabraknie kilku ogniw. Rywal grał twardo i agresywnie, ale tego należało się spodziewać. Podobnie zresztą gra KSZO. Przegrywaliśmy większość pojedynków powietrznych. Dwa gole straciliśmy po stałych fragmentach gry. W najbliższym tygodniu musimy popracować nad tym, żeby wróciła dynamika - mówi Robert Moskal, szkoleniowiec MKS.
Wiosenną batalię ligową jego zespół rozpocznie w sobotę, 4 marca, o godz. 14. Zmierzy się na wyjeździe z liderem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Klub z Trzebini wciąż szuka wzmocnień składu. Trener Moskal liczy, że do kadry dołączy jeszcze przynajmniej jeden piłkarz.
- Sparingi pokazują, że jak wypadnie ktoś z żelaznej jedenastki, to mamy problemy jakościowe. MKS nie jest na poziomie trzeciej ligi jeszcze na tyle atrakcyjnym klubem, dającym zawodnikom wielkie pieniądze, by mógł konkurować z innymi. Dlatego musimy czekać do ostatnich dni okienka transferowego - mówi Robert Moskal.
FUTSAL
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do lat 18
Grupa 1
MKS Trzebinia-Siersza - Futsal Nowiny 6-3 (4-1)
Bramki: Jakub Skrzypek dwie, Krzysztof Kaiser, Karol Łubik, Łukasz Sochacki, Damian Rzepa - Tomasz Lasota, Daniel Cyranowski, Karol Bujak
MKS: Damian Dziadzio, Mateusz Lasik, Kamil Tajs, Łukasz Sochacki, Fabian Borkowski, Damian Rzepa, Jakub Głuch, Patryk Wierzbic, Filip Głowacz, Jakub Skrzypek, Karol Łubik, Paweł Celiński, Bartosz Kurek, Krzysztof Kaiser.
Grupa 2
SChLF Chrzanów - Piast Gliwice 3-3 (0-2)
Bramki: J akub Jochymek, Gerard Kapcia, Mateusz Domagała - Damian Ostrowicz, Łukasz Nowakowski, Tomasz Wiącek)
SChLF: Mateusz Domagała, Gerard Kapcia, Adrian Kaczmarski, Jakub Jochymek, Damian Przepiórka, Kacper Burzej, Kamil Dzikowski, Robert Madoń, Kacper Policht, Jakub Żegleń, Jakub Kita, Jerzy Dzierwa, Adrian Skórzewski, Adrian Pieczonka
PIŁKA RĘCZNA
I liga
MTS Chrzanów - Siódemka Miedź Legnica 28-28 (11-15)
MTS: Górkowski, Wiatr - M. Skoczylas 11, D. Skoczylas 4, Kirsz 4, Sieczka 3, Bednarczyk 2, Wierzbic 1, Madeja 1, Orlicki 1, Stroński 1, Rola, Gasin
Już po trzech minutach goście prowadzili 3-0. Co prawda MTS szybko doprowadził do wyrównania, jednak to gracze Miedzi w pierwszej połowie nadawali ton wydarzeniom na parkiecie. I zanotowali trzy serie po trzy trafienia. To wystarczyło, by na przerwę schodzili przy czterobramkowym prowadzeniu. Po zmianie stron gospodarze potrzebowali siedmiu minut, by doprowadzić do wyrównania (16-16). Przyspieszyli grę i urozmaicili ataki, parę razy powstrzymali też rywali i wyprowadzili szybkie kontry. Losy meczu ważyły się do ostatniej akcji. Na pięć sekund przed końcem Marcin Skoczylas wykorzystał rzut karny i uratował remis.
- Legnica to doświadczony zespół. Goniliśmy wynik i nawet prowadziliśmy dwoma bramkami, ale potem znów goście przycisnęli. Dlatego trzeba docenić ten wywalczony punkt - skomentował trener chrzanowian Adam Piekarczyk.
Małopolska liga seniorów
Wiertmet Libusza - PMOS SPR Libiąż 25-29
UNIHOKEJ
Półfinały mistrzostw Polski kobiet
PUKS Trzebinia - Olimpia Osowa Gdańsk 2-4 (0-0, 1-1, 1-3)
Komentarze
3 komentarzy
MKS juniorzy wicemistrzami polski futsal 18,brawo, trzebinia ma juniorow,ale potem grają w dulowej bo moskal woli kupować bo mu kase dali,brawo Kacper,moskal niema żadnych sukcesów w MKSie,same porażki a dalej trenuje,brawo radni bo dajecie kase na to,niema sensu więcej tu pisać,szkoda młodzierzy z trzebini.
Brawo Wy
brawo mks ale dla tych co grają w Bochni na MMP 18 futsal,grają juniorzy,brawo Kacper ślusarek , a MKS moskala tragedia,trener zawsze ma wytłumaczenie a to chorzy,a to przemęczeni itd,po spadku trzebinia będzie mieć problem w 4 lidze,to będzie mocna liga,chyba że coś się zmieni i się utrzyma w 3