Nie masz konta? Zarejestruj się

Libiąż

Na biesiadzie patriotycznej stukali się parzoną miętą

12.11.2016 12:16 | 3 komentarze | 7 535 odsłon | Łukasz Dulowski

Około półtora tysiąca osób pojawiło się piątkowym wieczorem w hali sportowej w Libiążu, gdzie hucznie obchodzono rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

3
Na biesiadzie patriotycznej stukali się parzoną miętą
Toast parzoną miętą wznoszą burmistrz Libiąża Jacek Latko oraz księża: Michał Kliś i Janusz Grodecki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Cieszę się, że po raz kolejny była duża frekwencja. W telewizji mówili, że Polacy wciąż szukają sposobu na świętowanie 11 Listopada. My, w Libiążu, już znaleźliśmy. Takiej biesiady, jak u nas, nie ma chyba w całej Polsce - powiedział w rozmowie z „Przełomem" burmistrz Jacek Latko.

Na scenie dużo się działo, a to głównie za sprawą chóru Canticum Canticorum. W pewnym momencie wszyscy uczestnicy imprezy poczuli miętę, wznosząc toast. Każdy bowiem dostał w kubeczku właśnie zaparzoną miętę.

Biesiada może by potrwała dłużej niż do 19.30, ale w piątek był mecz Polska - Rumunia.