Chrzanów
Przez rondo można przejechać, ale to nie koniec robót
Kierowcy jadący ul. Szpitalną nie muszą czekać na zmianę świateł, żeby przeprawić się przez nowe rondo. Powinni jednak zachować cierpliwość i czujność. Nie przedostaną się jeszcze na ul. Wrzosową, ani w stronę ul. Kasztanowej.
Od wielu miesięcy w chrzanowskim Kościelcu trwają prace. Kiedy powstawało nowe skrzyżowanie, kierowcy musieli się liczyć z tym, że ruch odbywa się wahadłowo. Od jakiegoś czasu można jeździć w obie strony. Ale nadal nie ma możliwości objechania ronda wkoło czy wjazdu na ul. Wrzosową i nową drogę między ul. Kasztanową a Szpitalną.
- Zgodnie z umową termin zakończenia prac minie w grudniu. Sądzę natomiast, że może się to stać nieco wcześniej. Sporo jednak zostało jeszcze do zrobienia - przyznaje Teresa Palian doradca burmistrza Chrzanowa ds. inwestycji i rozwoju.
Denerwują się zwłaszcza mieszkańcy ul. Wrzosowej, gdzie przy okazji robót, ciężkie samochody zniszczyły pobocza i nawierzchnię. Będzie ona odbudowana, ale nie ma co liczyć, że na całej długości powstaną chodniki.