Krzeszowice
125 lat OSP w Krzeszowicach. To będzie szczególna uroczystość
Często zwalniamy się z pracy, żeby dojechać gdzieś i pomóc w ratowaniu dobytku, a nieraz życia. To spore obciążenie, także dla naszych rodzin - przyznaje Katarzyna Kowal prezes OSP w Krzeszowicach.
Ewa Solak: Gmina Krzeszowice to jedna z nielicznych w okolicy, gdzie ciężar odpowiedzialności za bezpieczeństwo przeciwpożarowe w dużej mierze spoczywa na ochotnikach, a nie zawodowych strażakach.
Katarzyna Kowal: Zawsze tak było. Zanim krakowska straż do nas dojedzie, mija sporo czasu. Dlatego my zawsze idziemy na pierwszy ogień. W sumie mamy szesnaście jednostek. Działa w nich blisko 500 osób. Ludzie są naprawdę dobrze wyszkoleni. Oprócz pożarów często jeździmy też do wypadków i innych zdarzeń.
Większość z was zawodowo związana jest z zupełnie inną branżą. Budzenie się w nocy i jazda do pożaru to spore obciążenie.
- Spore, tym bardziej, że nikt z nas przecież nie czeka na sygnał w remizie. Często zwalniamy się z pracy, żeby dojechać gdzieś i pomóc w ratowaniu dobytku, a nieraz życia. To nieco obciąża, bo oprócz zawodowych spraw ma wpływ także na naszych bliskich. Pamiętam, gdy parę lat temu przez kilka dni i nocy bez przerwy byliśmy na akcji, walcząc ze skutkami wichur i podtopień. A potem trzeba było iść do pracy.
Skąd bierze się ta chęć działania?
- Z potrzeby niesienia pomocy. Innego uzasadnienia nie widzę. A przecież oprócz tego organizujemy pikniki, pogadanki w szkołach, pokazy i szkolenia pierwszej pomocy. Staramy się angażować w życie miasta.
Krzeszowicka jednostka kończy właśnie 125 lat.
- To szczególna uroczystość dla prawie 50 naszych druhów. Tym bardziej, że będzie połączona z poświęceniem nowego wozu ratowniczo-gaśniczego. Długo o niego walczyliśmy. W sobotę 3 września zapraszamy wszystkich na krzeszowicki Rynek. Uroczystości rozpoczną się o godz. 11.30 zbiórką pododdziałów, skąd przejdą do kościoła św. Marcina na mszę. Po niej wrócą na centralny plac, gdzie od godz. 13.15 trwać będzie dalsza część obchodów. Tuż przed ich zakończeniem zaplanowaliśmy defiladę strażacką. Będzie co oglądać!
Komentarze
1 komentarz
Śliczny i urodziwy ten PREZES OSP w Krzeszowicach...Tym razem za mundurem ...Panowie sznurem ! Pani Kasiu ..STO LAT !