Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

We Włoszech spokojnie można dotrwać do piętnastego

05.05.2016 06:53 | 0 komentarzy | 6 756 odsłon | Michał Koryczan

Mirosław Szklarczyk od dziewięciu lat mieszka nad Adriatykiem. Przyznaje, że na włoskiej ziemi żyje się spokojniej niż w Polsce.

0
We Włoszech spokojnie można dotrwać do piętnastego
Mirosław Szklarczyk w wolnych chwilach zwiedza najurokliwsze zakątki Włoch. Fot. Z archiwum Mirosława Szklarczyka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do słonecznej Italii wyjechał z Zagórza w 2007 r. Do emigracji namówił go kolega.

- Zadzwonił i powiedział, że ma dla mnie pracę. Pewną pracę. Dla mnie to było ważne. Nie mogłem tak po prostu jechać za granicę i dopiero szukać zatrudnienia - opowiada Mirosław Szklarczyk.

Rodzinę sprowadził półtora roku po swoim wyjeździe. Razem z żoną Katarzyną i córkami Oliwią i Julią mieszkają w miejscowości Fossacesia nad samym Adriatykiem.

- W Polsce wszyscy są bardziej zabiegani. We Włoszech żyje się spokojniej. Miejscowi mawiają zwykle "pomalutku, pomalutku". Jeśli chodzi o aspekt finansowy, to spokojnie można tam dotrwać do piętnastego - przyznaje Mirosław Szklarczyk.

Rozmowę z nim można przeczytać w najnowszym, 18. numerze "Przełomu", dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.

Na łamach naszej gazety opowiada między innymi jak mieszkańcy Italii postrzegają Polaków, ile prawdy jest w stereotypach o Włochach oraz czy myśli o powrocie do kraju.

Jeśli chciałbyś się podzielić swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami z życia na obczyźnie skontaktuj się z dziennikarzem: michal.koryczan@przelom.pl

 

Czytaj "Przełom" bez wychodzenia z domu. Najnowszy, 18. numer możesz kupić w internecie. Elektroniczne wydanie jest dostępne także dla użytkowników urządzeń mobilnych - tabletów i smartfonów (w tym iPhonów i iPadów).