Chrzanów
Kandydaci w wyborach na burmistrza Chrzanowa na finiszu kampanii
Jedni chodzą po mieście rozdając ulotki, inni preferują spotkania z ludźmi i wpisy na Facebooku. Przed ciszą wyborczą i niedzielnym głosowaniem to ostatnia okazja na pozyskanie poparcia mieszkańców.
Beata Majkrzak ostatnie godziny kampanii spędza "na roboczo". Przekonuje, że spacery po mieście i rozdawanie ulotek nie leżą w je stylu.
- W ostatnich dniach odwiedziłam wiele szkół i przedszkoli, przyglądając się im pod kątem potrzebnych inwestycji. Oddałam też hołd Żołnierzom Wyklętym. W sobotę wybieram się na Jasną Górę na pielgrzymkę przewodników turystycznych - powiedziała nam p.o. burmistrza, jedyna kobieta w stawce kandydatów. Wieczór wyborczy spędzi w towarzystwie znajomych i sympatyków. Jednak nie wie jeszcze, czy będzie to w jej mieszkaniu, czy w siedzibie popierającego ją PiS-u.
Ryszard Kosowski w tym tygodniu miał kilka spotkań, m.in. w Luszowicach. W piątek wybiera się na to ostatnie, podsumowujące kampanię.
- Z mieszkańcami miałem wiele kontaktów oficjalnych, ale więcej jeszcze było tych nieoficjalnych. Zwykle w wieczór wyborczy byłem w domu. Tym razem spędzę go w gronie członków swojego ugrupowania - snuje plany były burmistrz, po rocznej przerwie ubiegający się o czwartą kadencję.
Robert Maciaszek w czwartek był dostępny dla wyborców w bibliotece w Balinie.
- W piątek po południu zakończę kampanię w kręgielni w Chrzanowie w towarzystwie młodych ludzi. Liczę, że jak najwięcej osób w tym wieku pójdzie w niedzielę do urn. Ne ukrywam, że ostatni miesiąc był w moim wykonaniu bardzo intensywny i męczący - przekonuje były poseł, popierany przez PO. Także i on spędzi wieczór wyborczy w większym gronie.
Bogdan Kosowski w czwartkowe popołudnie rozdawał ulotki (w trakcie całej kampanii wspierający go komitet przygotował ich około 10 tysięcy) w Pogorzycach i Żrebcach. W piątek można go zobaczyć w Chrzanowie, Płazie i Luszowicach. W ostatnich dniach walczył nie tylko o głosy, ale i z zapaleniem okostnej. Mimo to starał się być jak najbardziej aktywny.
- Zrobiliśmy, co było można. Liczę, że to przełoży się na dobry wynik. W noc wyborczą będziemy ściągać dane od naszych ludzi w komisjach. Jeszcze nie ustaliliśmy, w którym miejscu się wszyscy spotkamy - powiedział nam Stanisław Dusza, prezes popierającej kandydata Wspólnoty Gmin Powiatu Chrzanowskiego.
- Było parę zabawnych historii dotyczących zbieżności nazwisk. Jedna z osób zgodziła się na prośbę mojego komitetu na na wywieszenie w centrum Chrzanowa na swoim ogrodzeniu baneru myśląc, że chodzi o Ryszarda Kosowskiego. Jednak kiedy niespodziewanie zobaczyła moje hasło i zdjęcie, machnęła ręką. No i teraz wiszą tam obok siebie dwa banery - śmieje się Bogdan Kosowski. Najbliższy weekend spędzi na dwóch uczelniach, na których pracuje.
Czym bliżej końca kampanii, tym więcej wpisów i spotów pojawia się na profilach kandydatów na Facebooku. Na tym prowadzonym przez Roberta Maciaszka przeczytaliśmy, że w czwartek rano przy ulicy Trzebińskiej naprzeciw Kauflandu jakiś mężczyzna zrywał jego wyborcze plakaty. Na miejscu pojawiła się policja i członkowie komitetu wyborczego kandydata, którzy z uwagi na podeszły wiek sprawcy wnioskowali, by cała sprawa zakończyła się pouczeniem. Tak też się stało.
Komentarze
22 komentarzy
Prawda o Panie Ryszardzie Kosowskim. Jak napisał na swoim oficjalnym profilu fb "Moj nowy spot" https://www.facebook.com/BurmistrzRyszardKosowski/videos/193843120987657/?fref=nf pytanie tylko czy jego ? żywa KOPIA spotu Pana Roberta Maciaszka !! http://youtu.be/o1BQre1q1-o Ktoś się napracował kręcąc ujęcia, a inny po prostu robi sobie kampanię na czyjejś pracy. MASAKRA! Zapytałam Pana Ryszarda o to na jego profilu i co się stało ? po 2min mój post został usunięty i Pan Ryszard Kosowski mnie zablokował, żebym już nie mogła wrzucić tej informacji ponownie! Dlaczego?Czyżby wstydził sie plagiatu, czy znowu nie podoba mu sie, ze ktoś mówi mu prawdę? Czy to jest zachowanie na poziomie? Sami oceńcie Wyborcy!
Daruj sobie Cogito stale piszesz jedno i to samo.
Pośród 4 kandydatów aż 3 amatorów w zarządzaniu. Nie wystarczy chcieć, trzeba umieć. Ani Pani Majkrzak, ani Pan Bogdan K. nie dowiedli nigdy swych umiejętności w zarządzaniu zespołami. Pan Maciaszek też nie próbował, bo choć dostał szanse, zajmował się tylko sobą. Zarządzanie to nie teleturniej „idź na całość” czy „zgaduj zgadula”. Być burmistrzem Chrzanowa to nie czas na naukę i próbowanie, ale skuteczne zarządzanie wieloma dziedzinami. Jednego amatora już Chrzanów niedawno wybrał, skończyło się jak musiało. Trzeba mieć doświadczenie, sukcesy i dar boży. Ma to tylko Pan RYSZARD KOSOWSKI.
Szaruś30 - pani Majkrzak to kobieta, która przez przypadek została burmistrzem. Tak jak i przez przypadek został burmistrzem Marek N. Kobieta nie ma pojęcia o zarządzaniu, nie ma pojęcia o finansach. Nie chcę, aby moim miastem znowu rządziła niekompetentna osoba. Na szczęście mamy wybór. I to my wybierzemy.
kattebush- znam inne opinie. Jeżeli uważasz, że merytoryczne były kłótnie i zrzucanie sobie wzajemnie braków i niepowodzeń to pani B. Majkrzak była niemerytoryczna.
Pani Majkrzak poległa merytorycznie. I to ją pogrążyło. Skandalicznie zaś zachował się Maciaszek. II tura dla Kosowski Ryszard i Maciaszek Robert.
Do kattebush: Popytaj mieszkańców kogo pogrążyła debata z pewnością nie Panią Beatę. Co do szans to przekonamy się 6 marca.