Trzebinia
Morsy biły rekord Guinnessa
Kilkadziesiąt osób wskoczyło w niedzielne południe do zimnej wody w Balatonie. Uczestniczyły w ogólnopolskim biciu rekordu Guinnessa, jeśli chodzi o równocześnie kąpiących się w wielu miejscach.
Do udziału w tym wydarzeniu zgłosiło się 58 morsów. Przyjechali z całego powiatu chrzanowskiego, ale też z Jaworzna czy Krzeszowic. Najpierw była solidna rozgrzewka przeprowadzona przez Marzenę Bębenek. Tuż przed godz. 12 wszyscy jednocześnie weszli do akwenu.
- Moja przygoda z morsowaniem zaczęła się pięć lat temu, poprzez znajomych. Poza tym lubię próbować nowych rzeczy. Kiedyś oglądając w telewizji grupę morsów, pomyślałem sobie, że to jest wyzwanie. No i tak zostało. Teraz nie wyobrażam sobie zimy bez kąpieli w lodowatej wodzie. Na pewno zwiększają odporność na przeziębienie, ale pod warunkiem że są regularne, czyli przynajmniej raz na tydzień - zastrzega Maciej Sobanek, prezes stowarzyszenia Morsy Ziemi Chrzanowskiej.
- W zeszłym roku postanowiłam zrobić coś szalonego i w ramach mikołajowego prezentu dla siebie i rodziny przyjechałam nad Balaton z mężem. Morsowanie okazało się fajną zabawą - mówi Anna Szyndler z Balina.
Pomysł na tego rodzaju wydarzenie narodził się w lutym w Mielnie, gdy ustanawiano nowy rekord kąpiących się w jednym miejscu (1.799 osób). Tam też zostaną wysłane wyniki, m.in. z trzebińskiego morsowania.
Komentarze
2 komentarzy
zostawcie chociaż przez 24 godz.
a gdzie był Niechwieju. Z rodziną powinien spędzić ten czas w lodowatej wodzie. A jeżeli by to żonie nie przeszkadzało, to powinien się zmoczyć z Wątróbką..