Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

OKLEŚNA. Tradycja dostała od burmistrza dowód osobisty

01.12.2012 13:36 | 0 komentarzy | 7 128 odsłon | red
W piątek do późnego wieczora Teatr Ludowy Tradycja świętował swoją osiemnastkę. Z tej okazji wystawił nową sztukę. Wszyscy aktorzy, a zwłaszcza Bogdan Maślanka, zaprezentowali grę naprawdę wysokich lotów. Kto nie był, ma jeszcze szansę zobaczyć Tradycję w niedzielę, 2 grudnia. A już teraz może obejrzeć zdjęcia z imprezy, załączone do relacji.
0
OKLEŚNA. Tradycja dostała od burmistrza dowód osobisty
Jan Rychlik, burmistrz Alwerni, pokazuje dowód osobisty, wyrobiony dla 18-letniego teatru Tradycja z Okleśnej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W piątek do późnego wieczora Teatr Ludowy Tradycja świętował swoją osiemnastkę. Z tej okazji zaprezentował nową sztukę. Wszyscy aktorzy, a zwłaszcza Bogdan Maślanka, zaprezentowali grę naprawdę wysokich lotów. Kto nie był, ma jeszcze szansę zobaczyć Tradycję w niedzielę, 2 grudnia.

W domu ludowym w Okleśnej teatr Tradycja wystawił „Ożenek” Mikołaja Gogola. Główna bohaterka Agafia Tichonowa – w tej roli zadebiutowała Krystyna Mazgaj – chce wyjść za mąż. Szuka takiego kandydata, dzięki któremu poprawi się jej status społeczno-majątkowy. Wreszcie decyduje się na Iwana Kuźmicza Podkolesina, podstarzałego kawalera, piastującego wysokie stanowisko urzędnicze. Tę postać fenomenalnie zagrał Bogdan Maślanka z Alwerni. Sztuka kończy się ucieczką pana młodego.

Przedstawienie wyreżyserował Marcin Kobierski – aktor krakowskiego teatru Bagatela. Dobrał też muzykę. Oczywiście pojawiały się nutki w klimacie rosyjskim, ale też zwracał uwagę lejtmotyw oparty na nieco rapującym bicie. Fantastyczny pomysł. Kobierskiemu pomagał w reżyserowaniu Zbigniew Klatka, szef Tradycji.

Po przedstawieniu teatr Tradycja, jako że jest już pełnoletni, otrzymał od Jana Rychlika, burmistrza Alwerni, sporych rozmiarów dowód osobisty. Wcześniej jednak Rychlik opowiedział o sytuacji, którą ponoć widział w markecie.

- Przede mną było czterech młodych ludzi: dwóch chłopaków i dwie dziewczyny. W koszyku mieli niewiele – cztery puszki piwa. I gdy doszli do kasy, pani poprosiła o dowód osobisty. Żadne z nich nie posiadało takiego dokumentu. Niestety, musieli te cztery puszeczki zostawić i z miną, której nie życzyłbym nikomu, wyszli z marketu. Aby Tradycja uniknęła takich niespodzianek, postanowiliśmy jej wyrobić dowód osobisty.

Teatr Ludowy Tradycja jeszcze raz wystawi „Ożenek” 2 grudnia (niedziela), o godz. 17, w domu ludowym w Okleśnej. Wstęp wolny.

Łukasz Dulowski