Alwernia
Można nawiązać łączność nawet z kosmonautami
Powstaje pierwszy w gminie klub krótkofalarski. W piątek pomysłodawca Krzysztof Guła czeka na chętnych. Zapewnia, że oprócz kontaktów na skalę światową będzie okazja do konstruowania własnego sprzętu.
Spotkanie organizacyjne zostało zaplanowane o godz. 17.30 w Samorządowym Ośrodku Kultury w Alwerni (więcej - KLIKNIJ).
- Oczywiście, każdy może przyjść. Dogadałem się z krakowskimi krótkofalowcami, że w najbliższej przyszłości przyjadą do Alwerni ze sprzętem. Pokażą, jak to działa. Wszystko po to, żeby zachęcić jak najwięcej ludzi. Tym sposobem krótkofalarstwo może spodobać się komuś, kto do tej pory nawet o nim nie myślał. Proszę sobie wyobrazić, jaką satysfakcję daje połączenie się przykładowo z Międzynarodową Stacją Kosmiczną, co jest możliwe. Udało się to moim krakowskim kolegom - zapewnia pan Krzysztof.
Alwerniański klub ma też mieć charakter techniczny. To oznacza, że jego członkowie będą tworzyć autorskie projekty z zakresu elektroniki czy automatyki.
Komentarze
2 komentarzy
REFERENDUM o ODWOLANIU BURMISTRZA podobno będzie 13 grudnia ! Będzie wielkie święto WSZYSKICH Chrzanowian ! Czekamy że PRZEŁOM oficjalnie napisze o tym wydarzeniu...
Super! Niezmiernie się cieszę kol. Krzysztofie, że w powstaje pierwszy w gminie Alwernia (a drugi w powiecie) klub krótkofalarski. Trzymam mocno za Was kciuki, bo to naprawdę wspaniałe hobby, w którym można działać w bardzo wielu dziedzinach. Ty o tym doskonale wiesz jak wiele dziedzin obejmuje krótkofalarstwo, ale powtórzę dla Czytelników za artykułem, że to między innymi bardzo dalekie łączności międzykontynentalne (tzw. DX-owe)na falach krótkich, łączności na falach ultrakrótkich, mikrofalach, różego rodzaju zawody krótkofalarskie, akcje dyplomowe, łączności z Międzynarodową Stacją Kosmiczną ISS w ramach programu ARISS, przez satelity amatorskie, łączności cyfrowe, wszelkiego rodzaju konstrukcje, też i nieco bardziej "egzotyczne" dziedziny prowadzenia łączności jak np łączności poprzez odbicia od meteorytów, od zorzy polarnej, czy - poprzez odbicie fal radiowych od powierzchni Księżyca. Powodzenia życzę, chociaż zdaję sobie sprawę, że wiele pracy i problemów do rozwiązania przed Wami - m.in. załatwienie pozwolenia radiowego dla klubu w UKE (potrzebnych trzech licencjonowanych operatorów), załatwienie jakiegoś sprzętu, postawienie anten itd.itd. Zapraszam również do odwiedzenia naszego klubu SP9KLF w Trzebini - służymy pomocą, radą, wymianą doświadczeń :) Pozdrawiam Jacek SP9Z (& SP9OHY)