Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

To już koniec pucharowej przygody trzebińskiego MKS? Działacze klubowi nie składają broni

12.06.2015 21:26 | 0 komentarzy | 3 828 odsłony | Michał Koryczan
Ostatnia aktualizacja: 13.06.2015 15:06

Trzebiński MKS nie zagra jednak w półfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Związkowa Komisja Odwoławcza Małopolskiego Związku Piłki Nożnej przywróciła do rozgrywek Sołę Oświęcim i to ona zmierzy się z Naprzodem Sobolów. Wiele wskazuje, że to jednak nie koniec zamieszania.

0
To już koniec pucharowej przygody trzebińskiego MKS? Działacze klubowi nie składają broni
Piłkarze Soły Oświęcim wciąż mogą zdobyć Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W finale Pucharu Polski na szczeblu zachodniej Małopolski oświęcimianie pokonali MKS w serii rzutów karnych.

Komisja Dyscypliny Podokręgu Piłki Nożnej Chrzanów ukarała jednak zwycięzców walkowerem 0-3.
Uzasadniała to tym, że w zespole z Oświęcimia wystąpił Adam Głos, zawodnik nieuprawniony do gry w pierwszej drużynie Soły, a jedynie w zespole rezerw tego klubu.

Władze oświęcimskiego klubu odwołały się od tej decyzji do Związkowej Komisji Odwoławczej Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

Ta pierwotnie oddaliła protest. W piątek, 12 czerwca dokonała jednak reasumpcji w postępowaniu odwoławczym. W efekcie uchyliła decyzję KD PPN Chrzanów i utrzymała tym samym wynik z boiska.

Decyzja jest ostateczna i nie przysługuje od niej prawo do kasacji do Najwyższej Komisji Odwoławczej Polskiego Związku Piłki Nożnej

Oznacza to przywrócenie do pucharowych rozgrywek Soły. I to ona, a nie MKS zmierzy się w najbliższą środę z Naprzodem Sobolów w półfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.

***

Wszystko wskazuje, że to jednak nie koniec całej sprawy. Jak informuje Jacek Pająk, wiceprezes MKS Trzebinia-Siersza, klub złoży odwołanie od piątkowego postanowienia ZKO MZPN.

Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek Piłkarskich o Puchar Polski, jeśli jedna z drużyn wystawiona do pucharowych zmagań, została wyeliminowana z rozgrywek (w tym wypadku Soła II Oświęcim), najwyżej trzech zawodników tego zespołu może występować w meczach z udziałem drużyny swego klubu, która zakwalifikowała się do dalszych rozgrywek (czyli pierwszego zespołu Soły).

Jak zauważają działacze MKS, Adam Głos nie był zawodnikiem zespołu Soły II, który rywalizował w Pucharze Polski. Drużyna ta odpadła z tych rozgrywek w sierpniu ubiegłego roku (uległa Brzezinie Osiek), tymczasem Adam Głos został zgłoszony przez Sołę II do występów w okręgówce dopiero w marcu tego roku. Nie został natomiast zgłoszony do gry w trzeciej lidze, w pierwszym zespole Soły, co byłoby równoznaczne z uprawnieniem do występów w Pucharze Polski.

- Gdyby chodziło o piłkarza, który zagrał na jesieni w Pucharze Polski w drużynie Soły II, ni byłoby jakichkolwiek wątpliwości. Tu mówimy jednak o zupełnie innym przypadku - mówi Jacek Pająk.