PIŁKA NOŻNA HALOWA

Turniej Lokomotywa Cup 2015
W rywalizacji chłopców z rocznika 2001 i młodszych udział wzięło osiem zespołów z województw małopolskiego i śląskiego.
W pojedynku o pierwsze miejsce zmierzyły się MKS Fablok Chrzanów i Górnik Jaworzno, czyli zespoły, które w fazie eliminacyjnej uplasowały się na drugich miejscach w swoich grupach.
W półfinałach chrzanowianie zasłużenie ograli Lotnika Kryspinów 2-0. Więcej problemów z awansem do finału mieli jaworznianie. Choć prowadzili już 2-0 z Andaluzją Piekary Śląskie, przeciwnicy zdołali doprowadzić do remisu. Rzuty karne skuteczniej jednak wykonywali zawodnicy Górnika.
Spotkanie o pierwsze miejsce to już popis ekipy z Jaworzna. Skończyło się na 3-1 dla Górników, ale wynik mógł być nawet wyższy. To, iż tak się nie stało jest w głównej mierze bardzo dobrze broniącego Kacpra Burzeja, wybranego najlepszym golkiperem turnieju.
Królem strzelców zawodów został Bartosz Grabara z Andaluzji, który zdobył osiem goli. Najlepszym piłkarzem wybrany został Adrian Krajewski z Górnika.

Komentuje Adrian Krajewski, zawodnik Górnika Jaworzno

Adrian_Krajewski.mp3

Wyniki

Grupa A
MKS Fablok Chrzanów - Górnik Brzeszcze 5-0
Salos Dąbrowa Górnicza - Andaluzja Piekary Śląskie 1-3
MKS Fablok Chrzanów - Salos Dąbrowa Górnicza 3-0
Górnik Brzeszcze - Andaluzja Piekary Śląskie 0-5
MKS Fablok Chrzanów - Andaluzja Piekary Śląskie 0-2
Górnik Brzeszcze - Salos Dąbrowa Górnicza 1-0

Grupa B
Górnik Jaworzno - Lotnik Kryspinów 1-2
Unia Oświęcim - Warta Zawiercie 3-1
Górnik Jaworzno - Unia Oświęcim 3-1
Lotnik Kryspinów - Warta Zawiercie 2-2
Górnik Jaworzno - Warta Zawiercie 1-1
Lotnik Kryspinów - Unia Oświęcim 2-1

Mecz o siódme miejsce
Warta Zawiercie - Salos Dąbrowa Górnicza 7-0

Mecz o piąte miejsce
Unia Oświęcim - Górnika Brzeszcze 5-1

Półfinały
Andaluzja Piekary Śląskie - Górnik Jaworzno 2-2, k. 0-2
MKS Fablok Chrzanów - Lotnik Kryspinów 2-0

Mecz o trzecie miejsce
Lotnik Kryspinów - Andaluzja Piekary Śląskie 3-2

Finał
MKS Fablok Chrzanów - Górnik Jaworzno 1-3

SIATKÓWKA

III liga mężczyzn

9. kolejka:

Górnik Libiąż - GKPS Gorlice 0-3 (22-25, 19-25, 22-25)

Górnik: P. Słonina M. Klimas, W. Luboń, Ł. Topa, P. Paliwoda, K. Kumorowicz, K. Gąsiorowski (libero). Na zmiany wchodzili A. Kędra i P. Zdanowski

Goście to czwarty zespól ligi. W konfrontacji z wciąż czekającymi na pierwsze punkty i wygraną libiążanami wykazali swoją wyższość. Pierwszy set - choć trwał tylko kwadrans - był wyrównany. W końcówce gospodarze popełnili kilka błędów i tę partię przegrali. Drugą zaczęli najgorzej, jak tylko można. Przegrywali już 0-9 i trudno było liczyć, że się podniosą. Chwała zawodnikom, że jednak spróbowali. W pewnym momencie mieli już tylko cztery punkty straty (17-21) do rywali, którzy przyciśnięci zaczęli grać nieco nerwowo. Opanowali jednak sytuację i mieli już dwa sety przewagi. Trzecia partia była nieco podobna do pierwszej. Kilka razy libiążanom udało się wyjść na jednopunktowe prowadzenie (10-9 i 18-17). W decydujących momentach zabrakło im jednak dobrej zagrywki i nieco szczęścia w ataku. Kilka błędów w przyjęciu także nie ułatwiło im zadania Przegrali zatem 22-25 i cały mecz 0-3.

- Cały czas powtarzam, że moi zawodnicy potrafią grać. Kolejny raz nie potrafiliśmy jednak tego udowodnić. Tym razem nie mógł zagrać przyjmujący Kamil Ślusarczyk, co ograniczyło mi pole manewru. Od następnej kolejki, czyli kolejnego meczu u siebie z Hutnikiem, dołączy do nas Piotr Komorowicz, doświadczony środkowy z Okocimskiego Brzesko. Liczę, że będzie sporym wzmocnieniem - powiedział nam Mateusz Drabik, trener libiążan.