Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Wieczne eksponowanie

03.11.2010 13:20 | 0 komentarzy | 11 314 odsłon | red
Nie zawsze miejscem ostatniego spoczynku jest cmentarz. Niektórzy nasi przodkowie, pochowani przed tysiącami lat, oczekują końca świata w salach muzealnych.
0
Wieczne eksponowanie
Dwa i pół tysiąca lat temu bliscy pożegnali na cmentarzu panią, która leży dziś w sali Muzeum w chrzanowie prezentującej kolekcję prehistoryczną
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nie zawsze miejscem ostatniego spoczynku jest cmentarz. Niektórzy nasi przodkowie, pochowani przed tysiącami lat, oczekują końca świata w salach muzealnych.

Zbiorem ilustrującym sposoby grzebania zmarłych dysponuje także Muzeum w Chrzanowie. Wystawa prezentująca najdawniejsze dzieje ziemi chrzanowskiej złożona została z pamiątek pozyskanych podczas prowadzonych przez muzeum badań wykopaliskowych na cmentarzyskach w Jankowicach, Imielinie i w położonych koło Libiąża Ziajkach. Prezentowane są zespoły grobowe ciałopalne i zrekonstruowany grób szkieletowy. Można obejrzeć także wydobyte na cmentarzyskach naczynia ceramiczne i wyroby z brązu, żelaza i ołowiu.

O istnieniu cmentarzyska w Jankowicach wiedziano już w latach siedemdziesiątych XIX wieku i prowadzono tam amatorskie wykopaliska. Wśród poszukujących pamiątek przeszłości był właściciel położonych koło Zatora Graboszyc. Nie dokumentował swoje działalności, a pozyskane przedmioty trafiły do kolekcji, która później została rozproszona.

Eksponaty trafiły do m.in. do proboszcza z Babic i Emila Zegadłowicza mieszkającego w Gorzeniu Górnym. Niektóre przedmioty z tych wykopalisk trafiły ostatecznie do krakowskiego Muzeum Archeologicznego.

Pierwsze poważne, ale tylko powierzchniowe badania archeologiczne przeprowadzono w 1954 roku. W 1965 roku Marek Gedl po raz kolejny w Jankowicach prowadził badania, które tym razem zaowocowały odnalezieniem ceramiki, która pozostała po dwóch zniszczonych grobach. Wykopaliska w Żarkach-Ziajkach i w Imielinie prowadził archeolog z chrzanowskiego muzeum Marek Szymaszkiewicz.

Od 1967 roku pracami na cmentarzyskach w Jankowicach i w Kwaczale kierował Cezary Wojciech Popko, który efekty prac opisał w broszurze ,,Wyniki badań wykopaliskowych na cmentarzyskach kultury łużyckiej w Jankowicach w powiecie chrzanowskim”.
Z Jankowic do chrzanowskiego muzeum trafiły szczątki ludzkie znalezione w grobach szkieletowych i ciałopalnych, kości zwierząt i ceramiczne skorupy pozostałe po uczcie pogrzebowej oraz resztki stosu.

W pracy Cezarego Popko czytamy, że zmarły składamy był do grobu w pozycji wyprostowanej na wznak z głową skierowaną na południe.

Do grobów składano wyroby ceramiczne i przedmioty metalowe. Naczynia układano najczęściej koło głowy zmarłego. Zwykle były to garnki, misy i czerpaki lub czarki. W niektórych grobach odnalezione zostały ozdoby z brązu w postaci kółek i szpil. Wyjątkowo w grobach znajdowano także naszyjniki z brązu lub żelaza.

Wśród grobów ciałopalnych występowały pochówki jamowe oraz groby popielnicowe. W grobach jamowych znajdowano to, co pozostało po ciałopaleniu. W grobach popielnicowych odnaleziono naczynia, w których spoczęły szczątki stosu ciałopaleniowego.
Pochówki na cmentarzysku w Jankowicach odbywały się okresie od 700 do 500 roku przed naszą erą.
(l)

Przełom nr 43 (962) 27.10.2010